Oglądam wszystkie duże programy informacyjne. Temat dominujący jest w nich dzisiaj jeden - koronawirus. To zrozumiałe. Jak bardzo różne są to programy, to wie każdy telewidz. Ale warto oglądać wszystkie, bo tylko wtedy obraz świata/Polski jest w miarę pełny. I tylko wtedy można się zorientować, kto naprawdę robi nas w konia.
Dzisiaj pokonaliśmy pewną granicę, jest więcej niż jedna śmiertelna ofiara koronawirusa. Szósta była przedszkolanka w szpitalu w Poznaniu, siódmy kierowca PKS w Radomiu. Ta liczba będzie rosła, nie ma co do tego wątpliwości. To niczyja wina, tak się ten wirus rozprzestrzenia.
Z „Faktów” dowiedziałem się, że liczba ofiar, niestey rośnie. Gdybym obejrzał tylko program informacyjny w TVN, wiedziałbym jedynie, że „37-letnia kobieta była przez cztery dni leczona w szpitalu w Wolicy, a dopiero po tym czasie zrobiono jej test i przewieziono ją do szpitala zakaźnego w Poznaniu”. To spowodowało zamknięcie całego szpitala.
DRAMAT! Czekali CZTERY DNI ze zrobieniem testu! Zły PiS, zły!
Z „Wiadomości” TVP natomiast dowiedziałem się, że 37-latka oraz jej rodzina ZATAILI PRZED LEKARZAMI, że kobieta miała kontakt z kimś powracającym z Włoch, dlatego jej zapalenie płuc zdiagnozowano jako bakteryjne. Tragedia. I gorący apel od lekarzy: nie oszukujcie nas!
Jakże pięknie przekaz TVN wpisuje się to w niedorzeczne żądania opozycji (np. Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Jana Grabca, Bartosza Arłukowicza) o „powszechny dostęp do testów”. TVN w służbie PO jedzie po bandzie. Kłamie, choć ten przypadek to akurat drobnostka. Ale o to chodzi, by nasycać Polaków po kropelce przeświadczeniem, że ta władza sobie nie radzi.
Obejrzałem też fragment „Wydarzeń” Polsatu. Usłyszałem w tym programie m. in. wypowiedź eksperta WHO, że „nie można robić testów wszystkich, należy najpierw badać grupy podwyższonego ryzyka”. Jak myślicie, czy tę wypowiedź można było usłyszeć w Faktach TVN, czy jednak się nie zmieściła?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/492432-z-sumy-takich-klamstw-bierze-sie-wielka-sila-fakenews-tvn