Dziennikarz Krzysztof Ziemiec podzielił się z tygodnikiem „Niedziela” kulisami swojej pracy. Za ogromne zagrożenie dla funkcjonowania życia politycznego i społecznego są „fake newsy, czyli zwyczajne kłamstwa”.

Dawniej nie miało prawa coś takiego się zdarzyć. Obecnie fake newsów używa się powszechnie, żeby kogoś obrzucić błotem, zniszczyć, złamać mu życie

— wskazuje.

Odkręcanie tego potem jest bardzo trudne, bo nikt nie będzie czytał sprostowań, natomiast wszyscy w nieskończoność będą powtarzać raz wyprodukowane bzdury…

— dodaje.

Dziennikarz TVP przypomina, że część mediów kolportowało nieprawdziwą informację, że prezydent Donald Trump odwołał wizytę w Polsce z okazji 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej, ponieważ grał w golfa.

(…) niedawno poważny portal internetowy podał kłamliwą informację, okraszając ją jeszcze bardziej kłamliwym zdjęciem, na którym Donald Trump zamiast przyjechać do Polski grał w golfa w Irlandii

Wskazuje, że dziennikarze są siłą, która mocniej wpływa na politykę niż politycy.

Świat tak szybko się zmienia, a szczególnie ten między Bugiem a Odrą, że dzisiaj media są rzeczywiście czwartą władzą i wielu dziennikarzy ma często nieporównywalny większy wpływ na politykę niż sami politycy

— mówi Ziemiec tygodnikowi „Niedziela”.

Czasem dziwię się niektórym, że chcą iść do polityki, bo będąc obecnym w mediach np. jako ekspert, mają większy wpływ na wybory Polaków – na kształtowanie naszych umysłów – niż politycy

— podkreśla.

Tylko wiara pomogła mi wytrwać w tym zawodzie, inaczej dawno bym zwariował

— podkreśla.

ems/Tygodnik „Niedziela”