PO zawiesza bojkot TVP, Migalski chce "napluć dziennikarzom". Ks. Zieliński: Tak ma wyglądać walka z mową nienawiści?

Radziłbym, zamiast stawiać sobie za cel przyjście do studia, aby napluć dziennikarzom, aby pomyśleli o swoich wynikach i przekonaniu odbiorców. Panowie, nie wygłupiajcie się! —- mówił w „Salonie Dziennikarskim” ks. Henryk Zieliński, komentując decyzję PO o zawieszeniu bojkotu TVP.

Grzegorz Schetyna poinformował, że PO podjęła decyzję o  zawieszeniu bojkotu TVP . Jak mówił, chodzi o „równe szanse w kampanii wyborczej”. Jednak kandydat KO w wyborach Marek Migalski napisał na Twitterze, że „trzeba tam iść” i „napluć dziennikarzom”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Schetyna przyznaje się do błędu? „Zawiesimy bojkot TVP - taka jest decyzja zarządu krajowego Platformy Obywatelskiej”

CZYTAJ TAKŻE: Obrzydliwy atak! Migalski o zawieszeniu bojkotu TVP: „Trzeba tam iść, pluć w twarz ‘dziennikarzom’”. Budka podaje dalej!

Widząc poziom tego, co prezentują politycy PO, jestem pełna niepokoju. Nie wiem, na jakim to będzie poziomie. Mam nadzieję, że do tych programów będą przygotowani lepiej

— komentowała decyzję PO i słowa Migalskiego dr Hanna Karpa, medioznawca.

Ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” odniósł się do racjonalnych członków PO.

Radziłbym, zamiast stawiać sobie za cel przyjście do studia, aby napluć dziennikarzom, aby pomyśleli o swoich wynikach i przekonaniu odbiorców. Panowie, nie wygłupiajcie się!

— powiedział.

Czy naprawdę w ten sposób ma wyglądać zwalczanie mowy nienawiści?

— pytał, zwracając uwagę na skandaliczne słowa byłego europosła, obecnie kandydata KO w wyborach.

To jest jasne, że przy dzisiejszym pluralizmie w mediach, to znacznie utrudni takie prowadzenie propagandowej nagonki, jaka się toczyła po 2009 roku

— ocenił dziennikarz TVP Jacek Łęski.

Bojkot TVP był kapitulacją. Razem z Magdaleną Ogórek zapraszaliśmy ich dziesiątki razy do „Studia Polska”. Oni mówili, że chętnie by przyszli, ale mają zakaz

— opowiadał.

Zdaniem Stanisława Janeckiego poziom debaty politycznej nie zmieni się.

Neofici jak Marek Migalski mogą sobie opowiadać takie rzeczy. Politycy PO są także racjonalni i wiedzą, że agresja w Polsce nie przechodzi przez ekran

— stwierdził publicysta „Sieci”.

CZYTAJ WIĘCEJ: SALON DZIENNIKARSKI. Dlaczego Schetyna wystawia Kidawę-Błońską? Janecki: Okazał się cwaniakiem. Chce podzielić się odpowiedzialnością za porażkę

kpc