Filip Chajzer i Tomasz Karolak mogą mieć poważne kłopoty. Prokuratura zajęła się sprawą rzekomego molestowania kobiet przez gwiazdorów podczas nagrywania jednego z odcinków programu TVN - „Ameryka Express”.

O jednym z odcinków „Ameryka Express” głośno był od razu po jego emisji. Jego uczestnicy w czasie nagrywania jednego z odcinków w Peru zmuszali do pocałunku przypadkowo spotkane kobiety. Największa fala krytyki spadła na Filipa Chajzera, który jedną z przypadkowo spotkanych kobiet złapał za pierś.

Zachowanie gwiazd TVN-u oburzyło organizacje feministyczne, które złożyły w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Jak informuje „Fakt” Fundacja Feminoteka złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, którego mężczyźni mieli się dopuścić w Limie. Autorzy pozwu poinformowali za pośrednictwem Facebooka.

7 listopada 2018 r. stacja telewizyjna TVN wyemitowała 10. odcinek programu typu reality show pt. »Ameryka Express«, który realizowany był w Peru. Występujący w nim wymienieni wyżej mężczyźni, zmuszali przypadkowo napotkane kobiety do pocałunków, zaś p. Filip Chajzer złapał jedną z kobiet za piersi”

—czytamy.

Prokuratura potraktowała sprawę poważnie i podjęła czynności sprawdzające.

Przesłuchano już w charakterze świadka przedstawiciela Fundacji, który złożył zawiadomienie. Uzyskano nagranie odcinka, na którym miało dojść do zachowań będących przedmiotem zawiadomienia. Prokurator wystąpił do stacji telewizyjnej o przesłanie dodatkowego materiału. Po uzyskaniu i analizie dodatkowego nagrania, prokurator podejmie decyzję co do dalszego toku postępowania

—powiedział Faktowi Łukasz Łapczyński z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

W sprawie może dojść także do przesłuchania Chajzera i Karolaka.

ann/”Fakt”