W tym roku „Gazeta Wyborcza” obchodzi 30-lecie swojego istnienia. Za nami gala, na której tytułem Człowieka Roku „GW” nagrodzono Donalda Tuska. Honorowym gościem na Czerskiej był Daniel Olbrychski, jak sam mówił, wierny czytelnik od 30 lat.
Aktor na gali „GW” pozwolił sobie na kilka osobistych wspomnień.
Ta gazeta powstała przed pierwszymi ważnymi dla nas wyborami. Wiernie towarzyszyłem tej gazecie i tym czasom, do których dożyłem. Mało kto z mojego pokolenia wierzył, że w zdrowiu i jakiej takiej młodości doczekamy tych pierwszych wyborów, które wprawdzie jeszcze nie w pełni były wolne
—mówił Olbrychski.
W jego słowach nie zabrakło patosu.
Ten 4 czerwca to jedna z najważniejszych dat w historii Polski, nie bójmy się wielkich słów, i towarzyszyła temu fantastycznie właśnie nasza gazeta.
Na koniec Daniel Olbrychski wystawił też laurkę swojemu ulubionemu tytułowi.
Czytam tylko papierową „Gazetę Wyborczą”, uwielbiam te płachty papieru. Nie zawsze mam czas na poranne czytanie, ale czytam w przerwie między zdjęciami. Gazeta towarzyszy mi właściwie każdego dnia -
—powiedział Daniel Olbrychski podczas gali.
Na odpowiedź internautów nie trzeba było długo czekać. Przyznają:
Współczuję.
ann/Twitter/Gazeta Wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/446123-laurka-olbrychskiego-dla-gwtowarzyszy-mi-kazdego-dnia