Jest portal o wzniosłych ambicjach. Portal sprawdzający fakty i prowadzący dziennikarskie śledztwa, medium społecznościowe i archiwum życia publicznego. Dziennikarze tego portalu chcą „stać się obywatelskim narzędziem kontroli władzy”. Piszą: „Populizmowi, prawicowym fundamentalizmom i nacjonalizmowi towarzyszy dziś zalew półprawd, przekłamań, słów wypowiadanych bez odpowiedzialności i sensu”. Deklarują – kto wie, może w głębi duszy nawet tak uważają – że sięgają „do korzeni dziennikarstwa: do prawdy. Potrzeba rzetelnej analizy słów i czynów wżyciu publicznym staje się nagląca. „Wiarygodne, sprawdzone informacje, rzeczowość, odwoływanie się do danych liczbowych i ekspertyz naukowych – w ten sposób chcemy tworzyć w OKO.press miejsce godne zaufania” (dodaliśmy kursywę).
Chcieć, a umieć
Zaraz po Dniu Kobiet, 9 marca 2019 r., autor portalu, „absolwent historii na UJ, arabistyki na UAM”, umieścił dość obszerny materiał pt. „Zybertowicz ofiarą brutalnego hejtu? Sam wielokrotnie obrażał i mówił nieprawdę”.
Tytuł, przyznacie, może niepokoić. Wszak zarzucane jest wielokrotne obrażanie i mówienie nieprawdy. Autor zaczyna: „Żona Andrzeja Zybertowicza występuje w obronie swojego męża i pisze, że padł ofiarą »brutalnego hejtu«. Tymczasem spotkała go zwyczajna krytyka za obraźliwe i nieprawdziwe słowa wobec uczestników obrad Okrągłego Stołu. Być może warto zaapelować do profesora o ograniczenie takich słów. Przypominamy inne wypowiedzi Zybertowicza”.
No to czytamy dalej i… grzęźniemy. Tekst OKO.press jest jednak chaotyczny, posklejany z cytatów i słabo zredagowany. Nie warto byłoby mu poświęcać uwagi, gdyby nie pompatyczność programowych deklaracji portalu i kumulacja wpadek. Co Pan Absolwent napisał?
Mnożenie i mylenie
Po pierwsze, pomnożył dr. Adama Bodnara – nadając mu liczbę mnogą. W liście do RPO Katarzyna Zybertowicz miała bowiem według autora „Oka” napisać: „Apeluję do Panów i proszę o pomoc w wezwaniu prokuratury do opamiętania się w nieustającym nękaniu mojego męża procesami sądowymi i szantażowaniu ewentualnym wyrokiem do 3 lat więzienia […]” (kursywa dodana). Tymczasem, jak okazało się po sprawdzeniu w internecie, owo pomnożenie RPO wzięło się stąd, że żonie Zybertowicza Pan Absolwent przypisał słowa z umieszczonego na Facebooku i skierowanego do grupy polityków Prawa i Sprawiedliwości tekstu żony Władysława Frasyniuka. Dalej autor „Oka” pomnożył imiona żony Zybertowicza: w tekście raz jest to Katarzyna, raz Krystyna.
Nic dziwnego zatem, iż Absolwent nie dostrzegł, że gdy Katarzyna Zybertowicz w liście do RPO mówi, że jej mąż jest ofiarą brutalnego hejtu, to dokumentuje to pięcioma przykładami brutalnych wypowiedzi (z których dwie nawołują do przemocy). Wypowiedzi nie z jakiejś chmary anonimowych trolli, ale z przywołanych po nazwisku czwórki polskich profesorów (dwie z tych osób w III RP pełniły wysokie funkcje rządowe) oraz Lecha Wałęsy.
Czytelnik OKO.pressa w ogóle się tego nie dowie. Dlaczego autor „Oka” po prostu nie zalinkował do listu otwartego K. Zybertowicz dostępnego na stronie RPO, skoro w swym tekście dał np. link do wezwania przedsądowego, jakim grupa byłych opozycjonistów grozi A. Zybertowiczowi w związku z głośną wypowiedzią na temat Okrągłego Stołu?
Baletował?
Inne sprawy, intelektualnie bardziej złożone, o które autor „Oka” w swoim tekście także regularnie się potyka, tutaj pominiemy. Kwalifikują się one bowiem do całej serii korepetycji: z wiedzy historycznej, z logiki, ze sztuki interpretacji tekstu, z metodologii badań naukowych, wreszcie z filozofii nauk społecznych. Kiedyś w polemice z inną autorką portalu OKO.press Andrzej Zybertowicz wskazał na poważne braki w tym zakresie (tekst „Nie mieszajcie nauki do Waszej ideologii” z września 2017 r. jest dostępny na portalu Niezalezna.pl).
Widać, że mamy do czynienia ze środowiskiem nie tyle „sprawdzającym fakty”, ile impregnowanym na dyscyplinę intelektualną. A może po prostu autor za bardzo świętował Dzień Kobiet?
Katarzyna i Andrzej Zybertowiczowie
Felieton ukazał się w numerze 11/2019 tygodnika „Sieci”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/439425-prof-zybertowicz-w-sieci-niewypal-prosto-w-oko