Umowa na organizację sylwestrowego koncertu w Zakopanym została ze strony telewizji publicznej podpisana tylko przez jej prezesa Jacka Kurskiego. Umowy TVP muszą być jednak parafowane przez dwóch członków zarządu lub prezesa i prokurenta - stwierdziła w piątkowym wydaniu „Rzeczpospolita”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Tak się robi telewizję”, „Wspaniałe widowisko”, „Kurski zaorał konkurencję”! Internauci pod wrażeniem „Sylwestra Marzeń”
Do skanu dokumentu z 16 listopada 2018 r. dotarła sieć obywatelska Watchdog Polska. Ze strony gminy umowę na organizację zeszłorocznego koncertu sylwestrowego podpisał wiceburmistrz Zakopanego, skarbniczka, radca prawny i szefowa Zakopiańskiego Centrum Kultury. Telewizję Polską reprezentował wyłącznie jej prezes Jacek Kurski.
Zdaniem dziennika, czynności prawnych może dokonywać łącznie dwóch członków zarządu lub prezes wspólnie z prokurentem.
Do sprawy odniósł się prezes TVP Jacek Kurski, który podkreślił na Twitterze, że umowa jest ważna.
Kolejne dziennikarskie nic „Rz”. Umowa z Zakopanem jest oczywiście ważna bo ją formalnie potwierdził zarząd TVP, nie w nocy i nie na śmietniku, a na posiedzeniu 20.12 tj. 11 dni przed ogromnym sukcesem #SylwesterMarzeń który jak widać boli jeszcze w marcu
— napisał prezes TVP.
Z kolei w oświadczeniu TVP zamieszczonym na stronie Centrum Informacji TVP możemy przeczytać, że „umowa z Miastem Zakopane została skutecznie potwierdzona przez Zarząd Spółki TVP S.A., co czyni ją ważną od chwili zawarcia”.
Telewizja Polska udzieliła dziennikowi „Rzeczpospolita” w dniu 7 marca 2019 r. informacji, iż umowa ta została zawarta z zachowaniem procedur przewidzianych w przepisach prawa. Jak widać, spektakularnego sukcesu Sylwestra TVP niektórzy nie mogą przeboleć jeszcze w marcu
— napisano w komunikacie.
wkt/”Rz”/ TT/Centrum Informacji TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/437098-rz-zarzuca-tvp-niejasnosci-w-umowach-kurski-odpowiada