„Gazeta Wyborcza” ubolewa, że PiS nie przejął się opublikowaną przez nich fakturą. Dokument wystawił związanej z PiS spółce Srebrna austriacki biznesmen Gerald Birgfellner, który pracował nad projektem wieżowców.
Trudno, żeby PiS poważnie traktował fakturę, skoro, jak wiele osób, także przedsiębiorców, jak poseł Marek Jakubiak wskazuje, że on by dokumentu sporządzonego w takiej formie nie zapłacił.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jakubiak nie wierzy w narrację „GW”! „Wydaje się, że tutaj jest jakieś nadużycie. Takiej faktury też bym nie zapłacił”. WIDEO
Partia rządząca wytworzyła nowy przekaz w sprawie taśm Kaczyńskiego. Były już „kapiszon”, „niewypał” (największy od czasów II wojny – tak rzekł premier; historyk z wykształcenia) , „pompowany balon”, „nudna telenowela”
— piszą Wojciech Czuchnowski i Iwona Szpala.
Były też „laurka” dla prezesa PiS i ”świadectwo jego krystalicznej uczciwości”. Teraz jest „kamień”
— dodają publicyści.
Publicyści „Gazety Wyborczej” zarzucają politykom PiS komentującym fakturę i teksty dotyczące Srebrnej śmieszność i kompromitację. Trudno jednak uznać teksty „Wyborczej” na temat taśm za poważne. Ale być może to gazecie z Czerskiej się opłaca, bo sprzedaż i klikalność wzrasta.
ems/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/433047-gazeta-wyborcza-ubolewa-ze-nie-przejeto-sie-faktura