Zaciśnięta pięść i groźby, jednostronne przedstawienie dramatu Pawła Adamowicza i hipokryzja - tak dziennik Fakt „namawia” nas dzisiaj do narodowej zgody, modlitwy i refleksji. W sprytnie skrojonym wydaniu straszy się więc polityków i przedstawia wpisy twitterowych frustratów, które aż kipią nienawiścią. Do języka miłości namawia nas więc gazeta znana z brutalnych zdjęć, nienawistnego języka i wieloletniego rozgrzewania najgorszych nastrojów w Polsce! Czy dziennikarze, wydawanego przez szwajcarsko - niemiecki koncern tytułu, zapomnieli już o tym co zrobili rodzinie Leszka Millera? Czy nie pamiętają jak traktowali kwestie bezpieczeństwa Beaty Szydło i innych polityków PIS?
„Nie darujemy wam tej śmierci!” Takim tytułem wita nas dzisiejsze wydanie Faktu. Z tekstu na okładce dowiadujemy się więc, że za haniebny czyn szaleńca, który zamordował prezydenta Pawła Adamowicza odpowiadają „polityczne elity”.
Wprowadziliście agresję do życia publicznego, tolerowaliście potok bluzgów w internecie. Tym zatrutym powietrzem oddychał morderca Pawła Adamowicza. Dość tego! Żądamy byście bijąc się we własne piersi wyjaśnili przyczyny tej śmierci i zaczęli dbać o nasze bezpieczeństwo. Przestańcie niszczyć nas swoją nienawiścią.
– czytamy w apelu redakcji Faktu.
Potem redakcja oskarża obecny wymiar sprawiedliwości, że ten umożliwił wyjście Stefana W. na wolność, wymienia też kilka dyskusyjnych sytuacji, których obecna prokuratura nie podjęła stanowczych działań. Szkoda, że Fakt wymienia jedynie sytuacje z ostatnich lat. Dlaczego nie sięga do historii z czasów, gdy rządziła koalicja PO - PSL?
Podobnie jest z przykładami mowy nienawiści na portalach społecznościowych. Dwa wybrane cytaty internetowych frustratów to za mało. Dlaczego nie zacytowano szokujących wpisów Wojciecha Czuchnowskiego z „Gazety Wyborczej”, który sugeruje, że to kierowana przez PiS służba więzienna winna jest napadowi szału Stefana W.? Zabrakło też szeroko komentowanego hejtu ulubieńca lewicowych salonów Andrzeja Celińskiego, który napisał, że Jarosław Kaczyński powinien wyp…ć z Polski? O haniebnych wpisach Jarosława Kurskiego, wicenaczelnego „GW” nie wspomnę.
Na koniec warto spytać redakcję Faktu o to, czy dziennikarze tego tytułu sami nie odpowiadają za szokujące przykłady chamskich zachowań? Czy trzeba przypomnieć sprawę samobójstwa syna Leszka Millera i obrzydliwą okładkę tego tytułu, za którą naczelny Faktu stracił pracę? A może przypomnieć ujawnienie twarzy zmasakrowanej dziewczynki. Takich przykładów można przytoczyć tysiące.
Szczytem hipokryzji jest też nawoływanie do rządzących o bezpieczeństwo.To przecież Fakt w swoim wściekłym ataku urządził prawdziwą nagonkę na Beatę Szydło. Nie było dnia, by nie obrażał lubianej wicepremier, atakował fakt, że jest ona chroniona w sposób szczególny przez służby.
Fakt jest gazetą, która nie ma moralnego prawa wrzeszczeć na temat mowy nienawiści i domagać się od wszystkich uderzenia w pierś. To brukowiec, który od lat nakręca spiralę przemocy słownej i emocjonalnej w polskich mediach. Zamiast spokojnej refleksji proponuje nam więc to co robił zawsze najlepiej. Wściekłość i hipokryzję.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/429798-hipokryzja-faktu-tabloid-nawoluje-do-zemsty
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.