Dorota Kania – związana z „Gazetą Polską” i Telewizją Republika – podzieliła się z Twitterowiczami swoim problemem związanym z Wojciechem Czuchnowskim. Nie była w stanie przezwać pozwu skierowanego do redaktora z „GW”. Sprawa ta stała się dla niego okazją, by kolejny raz wykazać się niezwykłą arogancją. W mocnych słowach skwitował jego postawę Rafał Ziemkiewicz.
Czy ktoś zna aktualny adres W. Czuchnowskiego? Od roku nie można mu skutecznie doręczyć mojego pozwu, bo GW i Agora nie odbiera ( bardzo prawi i odważni ludzie). Oczywiście działamy z mecenasami, jednak jeżeli ktoś zna ten adres, to proszę o przesłanie go na priv
— napisała niedawno na Twitterze Dorota Kania.
Ich stałe numery. Mocni w gębie, gdy przychodzi co do czego udają tchórze głupich
— skomentował Rafał Ziemkiewicz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: A tacy „obrońcy” wolnych sądów! „Wyborcza” i Czuchnowski nie chcą wykonać wyroku dot. przeprosin za „państwo mafijne”
CZYTAJ TAKŻE: Mało mu kompromitacji?! Czuchnowski znów nazywa PiS „mafią”. Przegrał jeden proces i już histeryzuje o drugim
Nieoczekiwanie odezwał się sam zainteresowany.
Kania powinna mieć mój adres z czasów, gdy z żoną poręczaliśmy jej pożyczkę w PKO BP
— odparł arogancko Czuchnowski.
Jego zaczepka spotkała się z dosadnym komentarzem Ziemkiewicza.
Un dupek extraordinaire. Obszczekuje ludzi, kłamie i judzi, a potem ukrywa się przed pozwami sądowymi. A fakt, że początkowo próbował swych sił jako prawicowiec i przecwelił się na GW dopiero, gdy się na nim poznano, próbuje przedstawić jako kompromitujący innych. Do Sevres!
— napisał publicysta.
Jak sprawa się zakończy? Dorota Kania ogłosiła bowiem w czwartek:
Red. Czuchnowski będzie się tłumaczył ze swoich kłamstw wobec mnie przed sądem. Jedak TT jest skuteczny - bardzo dziękuję i zapraszam na proces - podam termin, gdy tylko będzie wyznaczony - karny i cywilny.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/423367-un-dpek-extraordinaire-dosadnie-o-czuchnowskim