Nie uważam, żebym zrobił cokolwiek złego. Wręcz uważam, że tym materiałem zrobiliśmy sporo dobrego

— powiedział Piotr Wacowski, operator TVN pracujący przy powstaniu reportażu „Polscy neonaziści”.

Wokół powstania reportażu „Polscy neonaziści” pojawia się wiele znaków zapytania. Coraz więcej spraw wymaga także wyjaśnień. Do powstania materiału odniósł się Piotr Wacowski, operator, którego zdjęcia w sytuacji, gdy wykonuje hitlerowskie pozdrowienie obiegły sieć.

Nie uważam, żebym zrobił cokolwiek złego. Wręcz uważam, że tym materiałem zrobiliśmy sporo dobrego. Nie wiadomo gdzie i jak sprawy, w kontekście tych ruchów wyglądałyby, gdyby nie ten materiał

— podkreśla Piotr Wacowski.

Żali się także na pojawiające się oskarżenia, co do ich postawy i realizacji materiału. Jak stwierdza, drugi raz zachowałby się tak samo.

Materiał o polskich neonazistach chyba rzeczywiście był najtrudniejszy, z jakim miałem do czynienia do tej pory. Mimo oskarżeń, nie zawahałbym się drugi raz, żeby wszystko zrobić dokładnie tak samo, jak zrobiliśmy to za pierwszym razem

— stwierdza operator.

Faktem wykonywania przez Wacowskiego nazistowskiego pozdrowienia zainteresowała się prokuratura. Jak poinformowano, jest stawianie mu zarzutów jest przedwczesne.

CZYTAJ TEŻ: NASZ NEWS. Kto zapłacił za ustawkę z „urodzinami Hitlera”? Jest portret pamięciowy!

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie do wiary! ABW wypełnia swoje obowiązki, a TVN już tworzy własną narrację: Traktujemy to jako próbę zastraszenia dziennikarzy

TVN 24, rs.

-

„Sieci”: Mówią ofiary bankiera Czarneckiego. W najnowszym numerze tygodnika dziennikarze opisują wstrząsające historie ludzi, którzy stracili oszczędności swojego życia w instytucjach finansowych Leszka Czarneckiego. To trzeba przeczytać!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.