„Gazeta Wyborcza” jest oburzona piosenką Lecha Makowieckiego. Alarmuje, że nauczycielka kazała uczniom trzeciej klasy gimnazjum w Sycowie w ramach zajęć artystycznych wysłuchać i odśpiewać piosenkę „966”. Piosenka mówi o przyjęciu przez Polskę chrześcijaństwa i jego wpływ na nasze dzieje.
Przetrwaliśmy czas rozbiorów i brunatne zło, komunistów i lewaków, genderowe dno. Od dżihadu ocalimy świat kolejny raz
— „Gazeta Wyborcza” z oburzeniem cytuje fragment piosenki Makowieckiego.
Dziennik ubolewa, że w ostatniej zwrotce piosenka mówi o walce z gender i z dżihadem.
Przetrwaliśmy czas rozbiorów i brunatne zło, komunistów i lewaków, genderowe dno. Od dżihadu ocalimy świat kolejny raz, tylko Panie, miej w opiece nas!
— to kolejny fragment piosenki, który nie spodobał się organowi Adama Michnika.
Autorowi tekstu nie spodobał się refren, który jest deklaracją przywiązania do wiary katolickiej.
Ja wierzę! Mocno wierzę! Jak rycerze - ci sprzed lat. Wiarą świętą, jak „Orlęta”, jak żołnierzy naszych kwiat. Moja wiara - pieśń prastara jest mi tarczą, to mój miecz! W niej Ojczyzna, krew i blizna, Pospolita Wielka Rzecz…
„Gazeta Wyborcza” ubolewa, że nauczycielka gimnazjum z Sycowa „nie pierwszy raz na swoich zajęciach przemycała skrajnie prawicowe treści”. Dziennikarze interweniowali nawet w jej sprawie u dyrektorki szkoły.
ems/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/422549-gw-oburzona-puszczeniem-piosenki-o-wierze-chrzescijanskiej