Pobawimy się logiką? p ⇒ q ? Trochę matematyki, trochę propagandy i zobaczymy, co nam wyjdzie.
W zeszłym roku mieliśmy na ulicach Warszawy 60 tys. faszystów. To opinia europosła z Belgii o demoniczno-komicznym wyglądzie. Jego koledzy europosłowie wywodzący się z polskiej opozycji nie protestowali przeciw niej. Niektórzy pewnie się z nią nawet zgadzali.
W tym roku jest im wszystkim dużo trudniej. Przeszło przez stolicę ćwierć miliona ludzi. Ćwierć miliona! Ok. stu tysięcy biało-czerwonych flag! Jeśli kto chciałby zobaczyć, jaka jest dzisiejsza Polska, powinien spojrzeć na ten marsz. Zobaczyłby uśmiechniętych, dumnych ludzi, szczęśliwe rodziny, zobaczyłby obcokrajowców w jedności spacerujących z Polakami. Jeśli wytężyłby wzrok, dostrzegłby grupkę obywateli stojącą z boku, kontestującą tę radość i dumę. Zawiedzioną, że nie leje się krew, że nie są skandowane hasła wzywające do przemocy. Jeśli przyjrzałby się jeszcze dokładniej, może nawet dojrzałby jeszcze mniejszą grupkę przybyszów zza granicy, o poglądach godnych potępienia, podczepiających się pod polskie święto. Czy to nasza codzienność? Nie. Czy to element dominujący na tym marszu? Nie. Czy to element marginalny? Też nie, bo margines zwykle jest jednak widoczny, a kilkanaście osób w 250-tysięcznym tłumie po prostu niknie.
Co robi z marszem „Wyborcza”, co robi TVN? Zerknąłem na ich strony wczoraj wieczorem i dziś. Nic o radości, o dumie, o spokoju, o największej pokojowej manifestacji w dziejach III RP. Jest za to o „ekstremalnej Europie”, o neofaszystach, o spaleniu unijnej flagi. Nie zawiedli ich koledzy żurnaliści z zagranicy. Zamiast przeciwstawić się ich relacjom, wybijają je, krzyczą ich tytułami, sugerując, że tak właśnie musiało być, skoro cały świat tak o tym mówi. „Wyborcza” z relacji w tradycyjnie wrogiej wobec Polski Russia Today zrobiła najważniejszą opowieść o 11 listopada w Warszawie.
Skoro tak, misiaczki, to idziemy waszym drogowskazem:
„Gazeta Wyborcza” i telewizja TVN to siedliska zboczeńców. Dominuje w nich seksizm, dziewczyny są zmuszane do robienia karier przez łóżko. Dziennikarze tych mediów mają kobiety w pogardzie, molestują je, według relacji pań, zdarzają się gwałty. W redakcjach tych kobiety są po prostu zagrożone. Stosuje się wobec nich mobbing i przemoc na tle seksualnym. Co więcej – mamy tam również armię ubeckich szpiclów, która decyduje o tym, co idzie do druku, a co nie może ujrzeć światła dziennego.
Rozwiązanie w tej sytuacji może być tylko jedno – należy te redakcje zamknąć, nie dopuścić do dalszego szerzenia zgorszenia i niszczenia kobiet. Nie możemy pozwolić, by świat patrzył na Polskę przez pryzmat tych rosnących patologii w części świata dziennikarskiego. W liberalnej Polsce nie ma miejsca na takie praktyki! Wyłączyć nadajniki, zamknąć drukarnie!
Coś się nie zgadza? Był Wybieralski? Był Durczok? Był Maleszka? Byli. To chyba przy Czerskiej czy Wiertniczej nie będą mieli nic przeciwko takiemu uogólnieniu. Sami je z lubością stosują.
Marsz Niepodległości to marsz faszystów ⇒ „Wyborcza” i TVN to zagłębie niebezpiecznych zboków
p ⇒ q
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/420771-wyborcza-tvn-zamknac-te-siedliska-zboczencow