Stowarzyszenie sędziowskie „Iustitia” histeryzuje na temat mocnych słów, które dla telewizji wPolsce.pl wypowiedziała minister Joanna Kopcińska. Rzecznik rządu ostro wypowiedziała się o sędzim Wojciechu Łączewskim oraz o Józefie Iwulskim z Sądu Najwyższego. Prawda najwyraźniej zabolała „Iustitię*”, bo stowarzyszenie wydało uchwałę potępiającą przedstawicielkę rządu.
Dzięki państwu, dzięki mediom wiemy, że sędzia Iwulski w czasie stanu wojennego skazywał opozycjonistów za roznoszenie ulotek. Do tej pory nie rozliczyliśmy się z tą pozostałością po latach komunizmu. Przez 30 lat sędziowie z taką przeszłością zasiadali w SN.(…). Chcemy, by nie było było sędziów na telefon, sędziego Łączewskiego i innych, którzy mają pewne karty, których nie powinien mieć sędzia wydający sprawiedliwe wyroki.
– mówiła minister Joanna Kopcińska w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:„Tak knuł Łączewski”. Pyza i Wikło w najnowszym numerze „Sieci”: Przed skazaniem szefów CBA konsultował się z ekspertem Platformy
Słowa rzecznik rządy rozwścieczyły stowarzyszenie sędziowskie, które wielokrotnie stawało w obronie swoich „gwiazd”.
Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” wyraża stanowczy sprzeciw wobec wypowiedzi rzeczniczki rządu Joanny Kopcińskiej, która w telewizji wPolsce.pl stwierdziła: „Chcemy, by nigdy więcej nie było (…) sędziego Łączewskiego (…). Wypowiedź ta stanowi niedopuszczalny, karygodny atak ze strony przedstawiciela władzy wykonawczej na sędziego Wojciecha Łączewskiego. Jest to jawna zapowiedź usunięcia Pana Sędziego z zawodu. Rządzący politycy chcieliby wydawać wyroki na sędziów w zaciszu swoich gabinetów, decydując tym samym o obsadzie sądów.
– czytamy w uchwale „Iustitii”.
Co z tego, ze minister Kopcińska nie mówiła nic o „usuwaniu” sędziego Łączewskiego z zawodu. Nie wspominała także o wydawaniu wyroków w „zaciszu gabinetów”. „Iustitia” domaga się „natychmiastowej reakcji”. Co najśmieszniejsze, stowarzyszenie, które nie uznaje obecnego składu KRS i podważa jego konstytucyjność, prosi o pomoc radę!
Żądamy natychmiastowej reakcji ze strony Prezesa Rady Ministrów na cytowaną wypowiedź. Oczekujemy, że sprawą zajmie się organ pełniący obecnie funkcję Krajowej Rady Sądownictwa, która zgodnie z Konstytucją RP powinna stać na straży niezawisłości sędziów i niezależności sądów.
– piszą sędziowie z „Iustitii”.
W kuriozalnej uchwale stowarzyszenia budzi śmiech jeszcze jedna kwestia, a mianowicie sprawa „sądzenia sędziów w gabinetach”. Czy trzeba przypomnieć „Iustitii” sprawę sędziego Milewskiego, który łasił się do swego rozmówcy, będąc przekonanym, że otrzymał telefon z kancelarii ówczesnego premiera Tuska? A może panie i panowie sędziowie zapomnieli o swoich kolegach okradających sklepy i uczestniczących w wielkim przekręcie korupcyjnym w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/406336-iustitia-atakuje-kopcinska