Czy dla upadłej gwiazdki TVP każdy powód, by uderzyć w pamięć historyczną, jest dobry? Najwyraźniej tak! Dorota Wysocka–Schnepf, żona byłego ambasadora RP w Stanach Zjednoczonych , zaatakowała PKP za to, że spółka czci pamięć o Żołnierzach Wyklętych, a ona (jaśnie pani) miała spóźniony pociąg. Wpis Schnepf na TT ostro skwitował Maciej Małecki, poseł PiS. Polityk przypomniał na twitterze, że ojciec i matka męża Doroty Wysockiej – Schnepf byli funkcjonariuszami powojennej bezpieki, która walczyła z podziemiem niepodległościowym.
CZYTAJ TAKŻE:Wysocka-Schnepf odchodzi z TVP. Żona ambasadora USA kończy współpracę z Telewizją Polską
Zaczęło się od spóźnionego pociągu, co wywołało u niegdysiejszej gwiazdki TVP atak furii.
Pendolino. Najpierw spóźnione o godzinę(33% czasu podróży), z powrotem wysiadka wszystkich pasażerów na stacji po drodze i przesiadka do innego składu. W obu przypadkach, że względy bezpieczeństwa. A na ekranie na dworcu zamiast godziny odjazdu TO. Czym oni się zajmują w tym PKP?
– napisała na twitterze i dołączyła do wpisu zdjęcie, na którym widać dworcowy monitor z napisem: „Pamiętamy Żołnierzy Wyklętych”.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Poseł Maciej Małecki mocno odpowiedział Schnepf na twitterze.
Rodzinie Schnepf #ŻołnierzeWyklęci przeszkadzali od zawsze. @DorotaWSch czy prawdą jest, że pani teść Maksymilian Schnepf był w wojskowej bezpiece, teściowa Alicja Schnepf funkcjonariuszem bezpieki, a sędzia Oswald Schnepf skazywał Żołnierzy Polski Podziemnej na śmierć? #wstyd.
– napisał Małecki.
Dorota Wysocka-Schnepf powinna być nieco bardzie ostrożna w swoich sądach dotyczących polskiej historii. Podobnie jak jej małżonek Ryszard Schnepf, któremu obecna władza bardzo się nie podoba, czemu nadzwyczaj często daje wyraz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/400199-byla-dziennikarka-jest-zniesmaczona-pamiecia-o-zolnierzach