8 rocznica katastrofy smoleńskiej zmusza nie tylko do podsumowania ustaleń dotyczących jej przyczyn, ale także do refleksji nad tym, co ta tragedia w nas zmieniła i jak żyją osoby najbardziej nią dotknięte. W nowym numerze „Sieci” przejmująca i szczera rozmowa z Martą Kaczyńską o bolesnych wspomnieniach i braku rodziców oraz o wsparciu ze strony Jarosława Kaczyńskiego.
W najnowszym numerze „Sieci” Marek Pyza i Marcin Wikło rozmawiają z Martą Kaczyńską, córką śp. Marii i Lecha Kaczyńskich („W cieniu Smoleńska”), o tym jak zmieniło się jej życie od czasu smoleńskiej tragedii. Mówi także o samej katastrofie i badaniu jej przyczyn a także o wsparciu, które otrzymała ze strony swojego stryja, Jarosława Kaczyńskiego.
Wciąż wierzę, że kiedyś się dowiem. A jeśli nie ja, to moje córki. Dziś wszyscy jeszcze lepiej wiemy, jak bardzo skomplikowane jest wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej. Przesuwamy się do przodu, ale do poznania całej prawdy wciąż sporo brakuje. Pewnie i za kolejny rok jeszcze jej nie poznamy. […] Bardzo się cieszę, że w końcu udało się zaangażować do badania zagranicznych ekspertów. Dzięki temu realizujemy to, o czym mówiliśmy jeszcze w 2010 r. Takie rozwiązanie postulowałam z innymi przedstawicielami rodzin w Brukseli – aby zapewnić jak najbardziej wiarygodny dla wszystkich wynik badań. Pokładam duże nadzieje w efektach prac naukowców z National Institute for Aviation Research i w grupie ekspertów prokuratury. Liczę na to, że niezależne grono osób zupełnie niezwiązanych z naszymi politycznymi sporami będzie właściwe dla wyjaśnienia tej tragedii
— mówi Marta Kaczyńska.
Jacek Karnowski i Wojciech Biedroń rozmawiają natomiast z Maciejem Wąsikiem („Zachowałem się tak, jak należało”). Zastępca koordynatora służb specjalnych i sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów opowiada o swoich relacjach z braćmi R. – Jakubem i Marcinem oraz aferze reprywatyzacyjnej w Warszawie.
Nigdy nie wypierałem się bliskiej znajomości z Marcinem Rudnickim, bratem Jakuba R. To był mój bardzo dobry kolega, kumpel, a nawet sądziłem, że przyjaciel. […] Nasze drogi rozeszły się mniej więcej 10 lat temu. […] To się stało z przyczyn naturalnych. Wybraliśmy różne drogi życiowe, pojawiły się dzieci, zaczęło brakować czasu. […] To, że znałem Marcina Rudnickiego, że wokół kręcił się jego brat Jakub, że znałem rodziców obu panów, nie miało żadnego wpływu na przebieg postępowania w tej sprawie. Organy państwa, za które odpowiadamy, zachowały się zgodnie z interesem publicznym. Gdyby ta znajomość miała wpływ na to, co robiło i co robi np. CBA, to rzeczywiście mielibyśmy do czynienia z wielkim skandalem. A jest dokładnie odwrotnie. Powtarzam: zachowaliśmy się tak, jak powinniśmy się zachować. CBA podjęło działania z determinacją, zostały zatrzymane osoby podejrzane o poważne przestępstwa, prokuratura postawiła zarzuty, śledztwo idzie dobrym torem.
Stanisław Janecki w artykule „Plan Tuska” pisze o ewentualnym powrocie Donalda Tuska do polskiej polityki oraz o konsekwencjach, jakie będzie niósł ten manewr dla PIS oraz dla PO.
Donald Tusk najwyraźniej uznał, że nie opłaca mu się już tylko denerwowanie Grzegorza Schetyny, gdyż powrót na stanowisko szefa PO nie miałby dla niego większego sensu. Byłby to rodzaj degradacji, nieprzystającej do ambicji i pozycji najważniejszego formalnie urzędnika Unii Europejskiej. Grzegorz Schetyna jest więc spokojny o swoją pozycję w partii i może otwarcie (wcześniej robił to wyraźnie z przekory i z chęci wciągnięcia Tuska w krajową politykę, ale na własnych warunkach) popierać i lansować byłego premiera na prezydenta RP. Nieprzypadkowa jest więc radość i werwa zaprezentowane tuż po świętach przez Grzegorza Schetynę. To wygląda jak ustalenie stref wpływów między odwiecznymi rywalami i zawarcie pokoju w przedpokoju prowadzącym do władzy
— zauważa Janecki.
Konrad Kołodziejski w artykule „Następcy Grossa” pisze zmianie walki opozycji z rządzącą prawicą.
Coraz częściej wykorzystuje się w niej prowokację i dezinformację. Zmienia się też obsada na pierwszej linii frontu. Po wykruszeniu się emerytów z KOD i wyraźnym spadku formy dotychczasowych zadymiarzy spod znaku Obywateli RP ich miejsce zajmują głęboko zaangażowani ideologicznie pogromcy faszyzmu i antysemityzmu.
Celem tych działań jest – tak jak poprzednio – jak najszersze zaangażowanie zagranicznych instytucji w polityczny konflikt w Polsce. Jednak tego rodzaju zagraniczną interwencję można łatwo uznać za niedopuszczalne wsparcie dla jednej ze stron konfliktu, zatem potrzebne jest coś więcej – jakiś obiektywny czynnik, który pozwalałby przedstawić obce zaangażowanie jako formę obrony uniwersalnych wartości. A faszyzm i antysemityzm nadają się do tego doskonale
— wyjaśnia Kołodziejski.
Na łamach nowego wydania „Sieci” Wojciech Biedroń w artykule „Kręta droga do reformy szkolnictwa” pisze o projekcie ustawy reformującej szkolnictwo wyższe autorstwa Jarosława Gowina oraz w jaki sposób postrzegana jest w obozie rządzącym.
Nad propozycjami Gowina od grudnia 2017 do marca br. pracował pięcioosobowy zespół. W dokumencie określonym jako „materiał wewnętrzny o charakterze roboczym, przygotowany dla Prezydenta RP” eksperci zarzucają projektowi Gowina ograniczenie autonomii uczelni na rzecz niepodzielnej władzy rektorskiej. Krytykują też kwestie związane z umiędzynarodowieniem uczelni, a także działania, które będą marginalizować uczelnie lokalne. Pojawiają się również wątpliwości co do finansowania polskiej nauki i sposobu awansowania naukowców. W raporcie padają stwierdzenia kategoryczne, a jego ton jest bardzo jednoznaczny – Ustawa 2.0 nie służy poprawie sytuacji w nauce. […] Doradcy Andrzeja Dudy wprost podkreślają też, że projekt zakłada zdecydowanie „zbyt dużą, niebezpieczną dla funkcjonowania środowiska uczelni i środowiska akademickiego koncentrację władzy w rękach jednej osoby – rektora”
— czytamy w artykule.
Ponadto w tygodniku przeczytać można komentarze bieżących wydarzeń pióra Katarzyny i Andrzeja Zybertowiczów, Roberta Mazurka, Aleksandra Nalaskowskiego, Wiktora Świetlika, Witolda Gadowskiego, Piotra Skwiecińskiego, Jerzego Jachowicza, Krystyny Grzybowskiej, Andrzeja Rafała Potockiego, Krzysztofa Feusette, Marty Kaczyńskiej czy Bronisława Wildsteina.
Więcej w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 9 kwietnia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/389286-w-nowym-numerze-sieci-prawda-zawsze-zwyciezy-marta-kaczynska-wciaz-wierze-ze-kiedys-sie-dowiem-a-jesli-nie-ja-to-moje-corki