Polityczna poprawność potrafi przybrać naprawdę kuriozalne kształty. Drastycznym tego przykładem stała się sprawa spotkań autorskich Rafała Ziemkiewicza w Wielkiej Brytanii. Otóż posłanka Partii Pracy Rupa Huq zaapelowała do brytyjskiego resortu spraw wewnętrznych, żeby zabronił polskiemu publicyście wstępu do kraju!
Rafał Ziemkiewicz został zaproszony przez organizację Polska Niepodległa, kierowaną przez Piotra Szlachtowicza, na spotkania autorskie w Wielkiej Brytanii, które miały się odbyć w ten weekend. Jednak posłanka z Partii Pracy Rupa Huq zaapelowała do resortu spraw wewnętrznych, by ten zakazał Ziemkiewiczowi wstępu do kraju! Publicyście zarzucono bowiem… mowę nienawiści.
„The Guardian”, który poinformował o sprawie, przytacza komentarz Rafała Ziemkiewicza, w którym porównał muzułmanów do najeźdźców i barbarzyńców.
Obecność Ziemkiewicz nie przyczyni się do polepszenia relacji międzyrasowych w Wielkiej Brytanii
— mówiła Rupa Huq, zarzucając dalej polskiemu publicyście próbę negowania Holokaustu i islamofobię.
W wyniku jej presji spotkanie Ziemkiewicza w Londynie musiało zostać przeniesione. Organizator wydarzeń w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl nazywa tę sytuację „skandalem w biały dzień”.
Takie ataki na instytucje publiczne, żeby nie wynajmowały sali „polskim faszystom”, są na porządku dziennym. Trudno się tym przejmować, taki koloryt lokalny
— stwierdził z kolei publicysta Rafał Ziemkiewicz, również w rozmowie z Wirtualnemedia.pl
ak/Wirtualnemedia.pl/theguardian.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/381478-poslanka-partii-pracy-chce-zabronic-ziemkiewiczowi-wjazdu-do-wielkiej-brytanii-publicyscie-zarzucono-mowe-nienawisci