Spotkała mnie bezprecedensowa, brutalna fala hejtu i niesprawiedliwych ataków. Dlatego podjęłam decyzję o rezygnacji z pracy w PKN Orlen. Oczywiście rezygnuję też z wszelkich przysługujących mi odpraw. Do zobaczenia
—napisała Ewa Bugała na Twitterze.
Dwa dni temu była dziennikarka TVP podjęła pracę w PKN Orlen w charakterze dyrektora Biura Komunikacji Korporacyjnej i rzecznika PKN Orlen.
Dostałam propozycję zostania dyrektorem Biura Komunikacji Korporacyjnej Spółki, będę też pełnić funkcję jej rzecznika prasowego
—mówiła w rozmowie z portalem wPolityce.pl Ewa Bugała.
Na dziennikarkę po tej decyzji spadła fala hejtu. Bugała najpierw zagroziła hejterom pozwami.
Działania mające na celu podważenie moich kompetencji i wizerunku spotkają się z odpowiednią reakcją naszych prawników
— napisała Ewa Bugała na Twitterze.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ewa Bugała grozi hejterom: „Podważanie moich kompetencji i wizerunku spotka się z odpowiednią reakcją naszych prawników”
Niedługo potem, wycofała się jednak ze swoich słów.
W związku z falą nieprawdziwych informacji na mój temat kieruję do mojego biogramu na oficjalnej stronie @PKN_ORLEN. Działania mające na celu podważenie moich kompetencji i wizerunku spotkają się z odpowiednią reakcją naszych prawników
—napisała Ewa Bugała.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bugała wycofuje się z gróźb i prosi o czas: „Proszę Państwa o szansę i czas, żebym mogła się na niej skupić”
Koniec końców, dziennikarka jednak zrezygnowała z pracy z PKN Orlen. Jak się okazało Bugała nie wytrzymała hejtu.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/380810-bugala-rezygnuje-z-pracy-w-pkn-orlen-spotkala-mnie-bezprecedensowa-brutalna-fala-hejtu-i-niesprawiedliwych-atakow