Piotr Szczęsny, mniejszościowy udziałowiec spółki kontrolowanej przez Grzegorza Hajdarowicza, opisuje w jaki sposób przeprowadzono transakcje związane z tygodnikiem „Przekrój”. W artykule zamieszczonym na stronie akcjonariuszy mniejszościowych Gremi Inwestycje S.A. podaje szereg ciekawych informacji i zadaje pytania – niezbyt wygodne dla słynnego, acz bardzo niespełnionego wydawcy…
W 2009 prasa podała, że Grzegorz Hajdarowicz zakupił od koncernu Edipresse 100% udziałów wydawcy czasopisma „Przekrój”, którym była spółka Wydawnictwo Przekrój Sp. z o.o. Tygodnik „Przekrój” miał już wówczas najlepsze czasy za sobą, ale wciąż miał grono wiernych czytelników. Transakcja była szeroko komentowana w mediach. Hajdarowicz zapowiadał rozwój pisma i wzrost sprzedaży:
Jestem pewien, że z obecną ekipą osiągniemy sukces. Jednak trzeba na niego cierpliwie poczekać. Liczę, że na szerokie wody wypłyniemy pod koniec 2010 roku
— zapowiadał Hajdarowicz („Gazeta Krakowska”) – przypomina dawne dzieje Piotr Szczęsny.
W rzeczywistości sukcesu jednak nie było. Spółka wydawnicza – według Szczęsnego – poniosła w 2010 roku 6, 2 mln straty a bilans wykazał ujemny kapitał własny.
Kolejne lata nie przyniosły poprawy. Redaktorzy naczelni zmieniali się jak w kalejdoskopie, sprzedaż tygodnika regularnie spadała. Rosły za to straty – w 2011 to już 6,7 mln zł, na skutek czego ujemny kapitał własny spadł aż do (minus) 9,6 mln zł. Rok 2012 to także strata: 1,2 mln zł. Na koniec 2012 roku kapitały własne spółki wynosiły minus 10,6 mln zł. Sprzedaż tygodnika skurczyła się dramatycznie. Wreszcie Hajdarowicz skapitulował i we wrześniu 2013 tygodnik został zamknięty
— pisze Szczęsny, przypominając, że „katastrofa Przekroju” nie była jedyną a „podobny los spotkał tygodnik Uważam Rze a także inne pisma”.
To wszystko są sprawy dobrze znane, więc dlaczego o tym piszę na tym forum i dlaczego jest to istotne dla akcjonariuszy mniejszościowych kontrolowanej przez Hajdarowicza spółki KCI S.A.? Wszak Hajdarowicz kupił „Przekrój” na własny rachunek, nie wyszło mu, w biznesie jak to w biznesie – porażki się zdarzają, jemu wszak częściej niż innym, ale cóż – to jego pieniądze i jego problem – pisze Szczęsny. - Kłopot jest w tym, że niezupełnie „jego” problem. A precyzując – niezupełnie jego pieniądze – wyjaśnia mniejszościowy udziałowiec spółki Hajdarowicza.
I wyjaśnia:
Przedsięwzięcie wydawnicze było prowadzone przez Hajdarowicza do pewnego momentu jako jego osobista własność. Był on jedynym udziałowcem spółki wydającej tygodnik. Jednak już w roku 2010 zarząd kontrolowanej przez Hajdarowicza spółki giełdowej Eurofaktor S.A.(znanej później również jako Gremi Media S.A. lub Gremi Inwestycje S.A.) udzielił spółce Wydawnictwo Przekrój Sp. z o.o. kilkuset tysięcy złotych pożyczki. W ten sposób środki finansowe spółki publicznej były wykorzystywane do ratowania prywatnego interesu Grzegorza Hajdarowicza.
Inwestor przedstawia strukturę holdingu firm Hajdarowicza i stara się wyjaśnić przebieg kolejnych transakcji związanych z „Przekrojem”. Nie jest to proste, mamy bowiem do czynienia z długim łańcuszkiem firm i zdarzeń, które stały się m.in. przedmiotem zainteresowania prokuratury. Faktem jest, że część mniejszościowych udziałowców firm Hajdarowicza czuje się pokrzywdzonych a sprawę „Przekroju” nazywają „aferą”. Piotr Szczęsny formułuje te zarzuty w formie pytań:
1) Dlaczego majątek spółki publicznej Eurofaktor S.A. został przeznaczony do ratowania jego prywatnego interesu jakim było Wydawnictwo Przekrój sp. z o.o.?
2) Na jakiej podstawie zarząd Eurofaktora S.A.(Gremi Media S.A./Gremi Inwestycje S.A.) podjął decyzję o nabyciu wierzytelności wobec „Wydawnictwa Przekrój Sp. z o.o.”?
3) Od kogo zakupiono te wierzytelności i za jakie kwoty?
4) Dlaczego spółka Wydawnictwo Przekrój Sp. z o.o. nie zgłosiła formalnego wniosku o upadłość? Czy zaszły przesłanki upadłości w stanie w jakim się znalazła?
5) Jakim cudem we wrześniu 2013 wyceniono bankruta jakim de facto było Wydawnictwo Przekrój Sp. z o.o. na 3,18 mln złotych? Kto i na jakiej podstawie dokonał takiej wyceny?
6) Dlaczego zarząd Eurofaktor S.A. rokrocznie prolongował spłaty zadłużenia Wydawnictwa Przekrój Sp. o.o.? Dlaczego od razu nie przystąpiono do egzekucji długów i nie zajęto majątku dłużnika, kiedy majątek jeszcze był?
7) Dlaczego wielokrotnie wprowadzano akcjonariuszy w błąd twierdzeniami, że spłata należności od Wydawnictwa Przekrój sp. z o.o. nie jest zagrożona? Dlaczego audytorzy utrzymywali tą fikcję przez kilka lat?
8) Dlaczego sprawiono Niewiadomskiemu prezent w postaci darowania długu w wysokości 2 mln złotych należnych za sprzedaż tytułu „Przekrój”? Dlaczego nie zabezpieczono realizacji takiej umowy?
9) Co się stało z pieniędzmi faktycznie otrzymanymi od Niewiadomskiego za sprzedaż „Przekroju”? W jaki sposób je rozdysponowano?
10) Co się stało z pieniędzmi otrzymanymi za sprzedaż tytułu „Magazyn Sukces”?
11) Jak to się stało, że na koniec swojego istnienia Wydawnictwo Przekrój Sp. z o.o. posiadało zobowiązania w ogromnej większości jedynie wobec KCI S.A. i grupy kapitałowej Gremi Media S.A.?
12) Ile wynoszą łącznie straty byłego Eurofaktora S.A.(Gremi Media S.A./Gremi Inwestycje S.A.) z tytułu interesów związanych z Wydawnictwem Przekrój Sp. z o.o. wliczając w to: niespłacone pożyczki, zakup niespłaconych wierzytelności, nabycie udziałów w wydawnictwie i utratę wartości udziałów w wydawnictwie poprzez sposób rozliczenia sprzedaży „Przekroju” z Niewiadomskim? Jaka część z tych strat jest wynikiem transakcji z podmiotami powiązanymi z Grzegorzem Hajdarowiczem lub z nimi samym?
13) Gdzie są granice pomiędzy majątkiem spółki publicznej a prywatnymi interesami jej dominującego akcjonariusza?
Pytania te kierowane są również do urzędników państwowych, ponieważ – jak zauważa Piotr Szczęsny – „na interesach Hajdarowicza z Przekrojem pośrednio stracił także Skarb Państwa – jako akcjonariusz mniejszościowy spółki stojącej na wyższym szczeblu w drabinie holdingu Hajdarowicza spółki KCI Park Technologiczny Krowodrza S.A.(obecnie Gremi Inwestycje S.A.)”. Szczęsny przytacza cytat z jednej z publicznych wypowiedzi Hajdarowicza:
Zrealizowałem setki takich transakcji a w moim holdingu może tysiące.
I puentuje kolejnym pytaniem:
W jaki sposób organy państwowe zareagują na takie stwierdzenie? Cały, bardzo ciekawy tekst Piotra Szczęsnego o sprawie „afery Przekroju” można znaleźć tutaj:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/377885-afera-przekroju-mniejszosciowy-akcjonariusz-opisuje-jak-hajdarowicz-zagral-slynnym-pismem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.