Zabrałam się do szukania pracy. Telefon się rozgrzał z różnych portali, dziennikarzy, gazet, które chciały widzieć co się stało. Bynajmniej nie dzwonił telefon z propozycjami pracy
– powiedziała Agata Młynarska w rozmowie z Onet.pl.
Dziennikarka, córka legendarnego Wojciecha Młynarskiego, opowiadała o kulisach swojego odejścia z TVP i problemach jakie miała ze znalezieniem pracy.
Najpierw musiałam przejść detoks, że nie muszę być już o określonej godzinie w pracy. Jak jesteś w takiej wirówce i wszystko staje, to wszystko musi się ustabilizować
– stwierdziła.
To właśnie ojciec tłumaczył jej jak ma podchodzić do sprawy popularności i jak radzić sobie z problemami.
Ojciec nie przywiązywał wagi do popularności. Na pewno sprawiało mu to przyjemność, ale jego popularność była konsekwencją jego geniuszu. Zawsze podkreślał, że to osiągnięcia mówią o tobie, a nie ten szum, brzęczenie much, bo to w końcu zgaśnie
– powiedziała.
W końcu znalazła pracę w telewizji TLC, która jest częścią koncernu Discovery.
Początek był trudny. Obdzwoniłam absolutnie wszystkich i byłam już blisko waszej konkurencji, ale jakoś tak się złożyło, że się nie złożyło
– mówiła Robertowi Felusiowi Agata Młynarska.
Mly/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/364176-mlynarska-o-kulisach-odejscia-z-tvp-bynajmniej-nie-dzwonil-telefon-z-propozycjami-pracy-musialam-przejsc-detoks