Portal wPolityce.pl dotarł do treści skargi, którą wiceminister sprawiedliwości przesłał do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz do Rady Etyki Mediów. Łukasz Piebiak informuje w niej o szokującej manipulacji, której dopuściła się telewizja TVN w relacjonowaniu zmian personalnych w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
Metodą perfidnego kłamstwa posłużono się w przedstawieniu okoliczności odwołania i powołania wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie.W materiale pada dotyczące mnie stwierdzenie: „Wiceminister sprawiedliwości twierdzi, że to nowa prezes złożyła wniosek o powołanie nowych wiceprezesów”. Już samo w sobie zawiera ono wątpliwość („wiceminister twierdzi”), choć fakt powołania nowych wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie na wniosek nowej Prezes tegoż sądu, Pani Joanny Bitner, był i jest niepodważalny. Jasne komunikaty na ten temat zostały opublikowane zarówno przez Ministerstwo Sprawiedliwości, jak i Sąd Okręgowy w Warszawie. Również osobiście informowałem o tym w wypowiedziach publicznych dla mediów. W materiale Pani Ewy Koziak zacytowano moje słowa: „Myśmy odwołali trzech wiceprezesów i pani prezes Bitner wystąpiła o powołanie trzech innych”. Po tym zadaniu następuje bezpodstawne stwierdzenie dziennikarki TVN24, że „innego zdania jest Prezes Bitner”. Dowodem na to ma być kolejne nagranie z krótkim „nie” sędzi Joanny Bitner, mającym zaprzeczać moim słowom.
— czytamy w oświadczeniu ministra Łukasza Piebiaka.
Na czym polega manipulatorski zabieg? Owo „nie” padło kilka dni wcześniej w odpowiedzi na zupełnie inne pytanie: „Czy życzyła Pani sobie odwołania trzech wiceprezesów Sądu Okręgowego?”. Pani Prezes Joanna Bitner odpowiedziała przecząco, ponieważ prawo o ustroju sądów powszechnych nawet nie przewiduje możliwości składania przez prezesa sądu okręgowego wniosku o odwołanie wiceprezesa sądu. Nie ma takiej procedury! Dla dziennikarki TVN24 taki „szczegół” nie ma znaczenia. Wystarczyło wyciąć pierwsze pytanie z wcześniejszego nagrania, zmienić kontekst wypowiedzi i kłamliwy przekaz gotowy.
— pisze Łukasz Piebiak do Rady Etyki Mediów o KRRiT.
Zadaniem Łukasza Piebiaka ”prawda to elementarny wymóg, jaki powinny spełniać media, gdy biorą na siebie obowiązek informowania społeczeństwa. Obiektywizm i rzetelność dziennikarska są warunkiem uczciwego wypełniania roli „czwartej władzy”, która patrzy politykom na ręce. Również zwykła przyzwoitość wobec czytelników, słuchaczy i widzów wymaga dochowania przez media informacyjne podstawowych standardów merytorycznych i etycznych. Dla telewizji TVN24, promującej się hasłem „Cała prawda całą dobę”, powinno to być oczywiste.”
Niestety z przykrością i oburzeniem muszę stwierdzić, że zaprzeczeniem wszelkich standardów i norm obowiązujących media, również komercyjne, jest opublikowany 21 września 2017 r. w audycji „Fakty po Południu” TVN24 „reportaż” Pani Ewy Koziak poświęcony zmianom w sądownictwie. Materiał ten w godny ubolewania sposób posługuje się manipulacją, by osiągnąć efekt zdyskredytowania Ministerstwa Sprawiedliwości. (…)Wyrażam zdecydowany sprzeciw wobec stosowania takich metod. To niedopuszczalna manipulacja, która uderza w wiarygodność moją, Ministerstwa Sprawiedliwości i przeczy zasadom obowiązującym rzetelne media.Bardzo proszę o zajęcie stanowiska w tej bulwersującej sprawie.
— pisze Łukasz Piebiak.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/363281-tylko-u-nas-piebiak-o-manipulacjach-tvn-w-przedstawieniu-okolicznosci-odwolania-i-powolania-wiceprezesow-sadu-posluzono-sie-perfidnym-klamstwem