Coraz częściej w mediach pojawiają się nieprawdziwe informacje, na co przykładów nie trzeba daleko szukać - fałszywy wpis na twitterze przez osobę podszywającą się pod ks. prof. Dariusza Oko, czy sprawa z powstańcem warszawskim. Okazuje się, że do tak podłych zagrywek ucieka się również włoski dziennik „La Repubblica”, który śmiało można określić odpowiednikiem „Gazety Wyborczej”. Otóż gazeta opublikowała na swoich łamach wywiad z Polką - ofiarą gwałtu w Rimini. Informacja szybko została zdementowana przez biuro prasowe Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Fake news, czyli jedna baba drugiej babie… Zalewa nas fala kłamstw i pomówień, od Władywostoku do Toronto
Co ciekawe, fałszywy wywiad podchwyciły też niektóre polskie media, które pomimo dementi ze strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych, dalej grają tragedią.
MSZ podkreślił, że kobieta wraz ze swoim mężem przebywa w jednym ze szpitali i nie udzieliła żadnego wywiadu żadnej gazecie czy innym mediom, wręcz prosi o uszanowanie jej prywatności.
W świetle publikacji powołujących się na domniemane wypowiedzi ofiar brutalnej napaści w Rimini ponownie przekazujemy apel pokrzywdzonych małżonków o uszanowanie ich prywatności
— podało biuro prasowe MSZ.
Apelujemy ponadto o zaniechanie wszelkich prób nawiązania kontaktu z pokrzywdzonymi. W ostatnich dniach miały miejsce niedopuszczalne próby podszywania się przedstawicieli mediów pod członków rodziny lub lekarzy
— podał resort.
Dziennik „La Repubblica” opublikował w środę artykuł, w którym przytoczono słowa Polki, ofiary gwałtu. Gazeta wyjaśniła, że wypowiedzi te uzyskała od osoby, która odwiedziła ją w szpitalu. Z wypowiedzi tych wynika, że Polka domaga się sprawiedliwości a nie zemsty i wspomina też o instrumentalnym wykorzystaniu sprawy przez polityków.
Przypomnijmy, że 26-letnia Polka i jej partner zostali napadnięci na plaży w Rimini przez czterech mężczyzn pochodzących według włoskich mediów najprawdopodobniej z północnej Afryki. Napastnicy zbiorowo zgwałcili kobietę, a mężczyznę kilka razy uderzyli w głowę, wskutek czego stracił przytomność. Oboje zostali też ograbieni. Włoska policja kontynuuje poszukiwania sprawców.
W siedzibie sądu w Rimini, na północy Włoch odbyło się w środę spotkanie włoskich śledczych z delegacją polskiej prokuratury, przybyłą w związku z dochodzeniem w sprawie napadu na turystów z Polski. Polskie śledztwo zostało wszczęte w niedzielę w kierunku art. 197 par. 3 i 4 Kodeksu karnego (gwałt ze szczególnym okrucieństwem) oraz art. 280 Kodeksu karnego (rozbój) - grozi za to od 5 do 15 lat więzienia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zbigniew Ziobro dla wPolsce.pl o gwałcie w Rimini: „Apeluję do wszystkich mediów, aby nie ujawniać tożsamości pokrzywdzonych”. WIDEO
wkt/PAP/MSZ
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/355563-kolejny-fake-news-wywiad-z-ofiara-gwaltu-w-la-repubblica-byl-zmyslony-niektore-media-w-polsce-bezmyslnie-graja-tragedia