Platforma z nożem w zębach rusza na TVP Info i "Wiadomości", bo skutecznie łamią one monopol mediów III RP

Czy oni wszyscy powariowali w tej sprawie? Oni - czyli Platforma, spora część pozostałej opozycji i związane z nimi media? W tej sprawie - czyli mediów publicznych, a zwłaszcza „Wiadomości” TVP?

Bo przecież w ich właśnie opinii sytuacja wygląda następująco:

1. Telewizji Polskiej pod rządami prezesa Jacka Kurskiego nikt już właściwie nie ogląda. Tak przekonują.

2. „Wiadomości” TVP pod rządami red. Marzeny Paczuski dawno straciły ostatniego widza, a rzekomo propagandowy charakter tego programu odbiera mu wszelką siłę rażenia. Tak twierdzą.

3. TVP Info, obecnie kierowane przez Klaudiusza Pobudzina, nigdy się nie liczyło, bo przecież cała Polska całą dobę ogląda co innego. Tak suflują.

Wszystko to politycy Platformy i ich sojusznicy powtarzają każdego dnia. A na swojej sobotniej Radzie Krajowej podnieśli to do rangi deklaracji ideowej. Oto Schetyna obarczył TVP odpowiedzialnością za „tworzenie polityki nienawiści” i zarzucił iż  „stosuje propagandę w stylu goebbelsowskim”.

Ta tak zwana telewizja publiczna to hańba tych, którzy ją prowadzą, to hańba dla tych, którzy występują w jej programach i którzy budują językiem nienawiści podział”

— dodał w swoim stylu lider Platformy. I brutalnie groził iż w przyszłości wszyscy odpowiedzialni za przekaz TVP „poniosą konsekwencje za swe działania”.

CZYTAJ TEŻ: Platforma grozi dziennikarzom TVP? Prezes PiS: „Społeczeństwo coraz więcej o nich wie, stąd te pogróżki. Ci ludzie są wrogami demokracji”

Dzień później w pełni już dała do zrozumienia, że z nożem w zębach rusza do ataku na niezależne od niej media. W żenującym spocie, Platforma posunęła się jeszcze dalej.

Całość kończy wizerunek Goebbelsa. W polskim kontekście kulturowym to bomba atomowa.

No właśnie - coś tu się nie zgadza. Dlaczego partia opozycyjna używa bomby atomowej przeciwko TVP i „Wiadomościom”, które - co sama stwierdziła wcześniej wielokrotnie - nie mają żadnego znaczenia? O co tu chodzi? Wszystko wskazuje, że oni wcale nie powariowali.

Wiedzą, że TVP i „Wiadomości” mają ogromne znaczenie.

Bo ich oficjalna, nielsenowska, oglądalność wydaje się być znacznie zaniżona. Doświadczenie codziennego obiegu informacji, siła reakcji społecznej oraz przecieki z niektórych kablówek wskazują, że w rzeczywistości TVP nie tylko nie traci, ale zyskuje.

Bo gdyby nie TVP to na wielkich zasięgach umożliwiających jednoczesne dotarcie do milionów Polaków nadal mielibyśmy monopol zaprzyjaźnionych z Platformą Obywatelską stacji (dysponujących koncesjami, a więc też dobrem publicznym) i partia ta mogłaby narzucać dowolny przekaz, przepychać dowolną manipulację i bezkarnie urządzać trzydniowe lub tygodniowe nagonki. Jak to robiła przez całe lata.

Bo gdyby nie praca redaktorów i reporterów telewizji publicznej Polacy nie dowiedzieliby się zapewne o skutecznej walce z vatowskimi mafiami, o nowych faktach wokół afery Amber Gold, o wołającym o pomstę do nieba złodziejstwie reprywatyzacyjnym w mieście stołecznym.

Bo gdyby nie wolne media Polacy nie dowiedzieliby się, co niesie masowa islamska imigracja, jak nieodwracalnie zmienia życie społeczeństw.

Bo gdyby nie to wszystko razem wzięte, któryś z puczy i puczyków mógłby się po drodze udać.

Wymieniać można by długo. Oczywiście, nie znaczy to, że nie ma w TVP błędów, przegięć czy głupoty. Jest, bo w każdym dużym medium się zdarza. Ale ogólny obraz jest klarowny: Telewizja Polska służy dziś polskiej demokracji, wolności i niepodległości lepiej niż służyła kiedykolwiek.

Deklaracja Platformy, że już ostrzą na ludzi TVP noże, to najlepszy komplement jaki można z ust tej partii podsłuchów, nasyłania ABW na redakcje, pacyfikowania redakcji niepokornych, usłyszeć.

Są i konteksty dodatkowe. Wszystko wskazuje bowiem, że nikt nie chce przywrócenia równowagi także w innych obszarach medialnego świata, a pieniądze jak szły, tak idą głównie do mediów III RP. Ale to już inny temat i świadoma decyzja pewnych osób. Trudno, choć cena za to może być dramatycznie wysoka.

CZYTAJ O SPRAWIE: Nie było jeszcze w Polsce władzy tak wyrozumiałej jak obecna. ZOBACZ ile pieniędzy dostały właśnie Onet, Interia, Hajdarowicz i inni