Wczoraj portal onet.pl, a dziś dziennik „Fakt” bawi się w polityczną propagandę i niczym w amoku bierze się za obronę Donalda Tuska. Bulwarówka sili się nawet na dziennikarstwo śledcze, wieszcząc na okładce, że PiS rozpoczął operacje o kryptonimie „Dorwać Tuska”. W tekście nie znajdziemy żadnych kulis, ani potwierdzenia, że ruszyła jakakolwiek „operacja”. Brukowiec nawet nie sili się na obiektywizm, nazywając wczorajszą akcję przeciwnika Tuska „farsą”. Za to kilkuset zwolenników byłego premiera, gazeta nazywa „rzeszą”.
Agitacji politycznej Donalda Tuska, należący do niemiecko-szwajcarskiego koncernu Ringier Axel Springer Polska, „Fak”, poświęca nie tylko okłądkę numeru, ale także kolejne dwie strony. Tytuł głównych artykułów mówi sam za siebie. „Ruszyła operacja „Dorwać Tuska”, „”Jak PiS chce dorwać byłego premiera” - wieszczą dziennikarze „Faktu”. Jak nowa władza chce „dorwać” Tuska? Tego z tekstów ciężko się dowiedzieć. Redakcja wymienia kilka spraw zawisłych w prokuraturach, w których występuje nazwisko Tuska, ale nawet nie sili się na wyjaśnienie licznych afer, z którymi powiązane jest nazwisko i była funkcja Donalda Tuska.
Jest za to wiele zdjęć z odpowiednimi podpisami. I tak dowiadujemy się, że na dworcu czekały na byłego premiera „rzesze” ludzi, że córka wspiera „tatę” zeznającego w prokuraturze oraz że z przyjazdu b. premiera „cieszy” się Ewa Kopacz. W numerze znajdziemy jeszcze zdjęcie rozanielonego Mateusza Kijowskiego z KOD. „Fakt” wskazuje też kto „potęguje żenujący spektakl”. To zdaniem gazety przeciwnicy Donalda Tuska, których akcję na dworu i pod prokuraturą, bulwarówka, opisuje jako „farsa w Warszawie”. Gazeta kreuje tez Tuska na męczennika, a zdjęcie byłego premiera w oknie prokuratury podpisano zdaniem: ”głodny Tusk w prokuraturze”.
Wczoraj w podobnym, propagandowym tonie, portal „onet” (także należący do RASP), zamieścił sprytnie sklecony filmik, który przedstawiał „triumfalny” pochód Donalda Tuska z dworca do prokuratury. Tam przedstawiono go niczym zbawiciela, który rusza na pomoc „uciemiężonego” narodu.
„Fakt” ma prawo opisywać rzeczywistość tak jak życzą sobie tego właściciele tytułu, ale skala manipulacji i półprawd zawartych w artykułach dzisiejszego numeru przekracza dobry smak i zwykłą przyzwoitość. Jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, po której stronie politycznego sporu stoi dzisiaj „Fakt”, ten dziś otrzymał jasną odpowiedź.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Czy „Fakt” stanie się bardziej polski bijąc w Tuska? Odgrzewane sensacje ws. Amber Gold
Trudno nie przypomnieć sobie dziś bulwersującego listu z instrukcjami dla dziennikarzy, który szycha koncernu – Mark Dekan, przesłał do Polski po awanturze z reelekcją Donalda Tuska. Propagandowa linia „Faktu” i „onetu” ma się więc dobrze, a Donald Tusk i opozycja znajdą wśród dziennikarzy koncernu RASP życzliwych pomagierów w zbliżających się kampaniach wyborczych.
-
W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet: „Resortowe dzieci. (3 tomy, Media, Służby, Politycy)”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/336334-fakt-w-politycznej-histerii-broni-swojego-politycznego-pupila-ruszyla-operacja-dorwac-tuska-dotarly-nowe-instrukcje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.