Najnowsza edycja milionerów słynie z kontrowersyjnych pytań na granicy dobrego smaku. Ale świąteczna zajawka programu z gwiazdami stacji pokazana w rocznicę katastrofy smoleńskiej to już żenada. Internauci piszą wprost o prowokacji. To najdelikatniejsze określenie tego co pokazano na antenie.
TVN właśnie 10 kwietnia pokazał zapowiedz świątecznego odcinka teleturnieju z zapowiedzią odcinka, w którym Kinga Rusin odpowiada na pytanie za milion złotych. Jest to pytanie o… wywrotka smoleńskiego!
Ryś polski, łabędź rostowski, saksoński bocian i wywrotek smoleński to… - brzmiało pytanie z możliwymi odpowiedziami:
A: rasy gołębi,
B: rasy kur,
C: chrząszcze,
D: akrobacje na deskorolce
W studiu telewizyjnym wszyscy dobrze się bawili. Zaskoczeni i zniesmaczeni widzowie mniej. Po ukazaniu się zapowiedzi programu w stronę TVN popłynęła fala krytyki. To pytanie, ta data - to nie był przypadek. Pytanie o „wywrotka smoleńskiego” w rocznicę katastrofy nazwano prowokacja stacji TVN. Zręczna prowokacją, bo wywrotek smoleński to rzeczywiście rasa gołębia z grupy lotnych. Pochodzi z Rosji. A może to jednak wyjątkowo ponury zbieg okoliczności?
ann
-
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/335263-prowokacja-tvn-w-rocznice-1004-czy-ponury-zbieg-okolicznosci-w-milionerach-pada-pytanie-o-wywrotka-smolenskiego-wideo