Czy państwo polskie będzie w stanie obronić swoich obywateli przed kolejnymi aktami agresji na ich umysły? I jeszcze jedno pytanie: przyjmijmy, że „operacja Polexit” że to tylko ćwiczenia przed prawdziwym celem. A nim jest zmanipulowanie opinii publicznej w momencie podejmowania ważnej decyzji, np.tuż przed wyborami. I wyobraźmy sobie, że wtedy właśnie coś takiego wpuszczają, jeszcze bezczelniej, chwilę przed ciszą wyborczą. Czy będziemy wtedy w stanie się obronić?
Powtarzam: półtora roku po zdobyciu wywalczonej ciężko szansy na zmianę Polski media III RP są silniejsze niż były, media publiczne biedują, a takie jak nasze, nadal ledwo wiążą koniec z końcem, a rozwój jest utrudniany.
Co więcej, niektórym z prawej strony świata medialnego po drodze nieco odbiła woda sodowa i w poszukiwaniu sukcesu wywalają inne tytuły konserwatywne w reklamowych spotach. To małe, żenujące zachowanie, które będzie kiedyś przypomniane i będzie paliło. My nigdy po takie metody nie sięgniemy.
Cóż, pozostaje robić swoje i liczyć, że ofensywa kłamców jednak nie zwycięży. Liczy się każda cegiełka. Najlepszą obecnie formą wsparcia naszych mediów jest dołączenie do „SIECI PRZYJACIÓŁ”. Ten niewielki wysiłek, ta drobna kwota, pomaga nam zbudować stabilny mechanizm istnienia tego portalu i tygodnika „w Sieci”. I ruszyć do przodu, bo mimo wszystko będziemy próbowali. Tak, żeby w kluczowym momencie walki o prawdę mieć jednak zdolność do szybszego obnażenia manipulacji.
TUTAJ MOŻNA TEŻ NAS WESPRZEĆ BEZPOŚREDNIO
Liczę na Państwa życzliwość.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy państwo polskie będzie w stanie obronić swoich obywateli przed kolejnymi aktami agresji na ich umysły? I jeszcze jedno pytanie: przyjmijmy, że „operacja Polexit” że to tylko ćwiczenia przed prawdziwym celem. A nim jest zmanipulowanie opinii publicznej w momencie podejmowania ważnej decyzji, np.tuż przed wyborami. I wyobraźmy sobie, że wtedy właśnie coś takiego wpuszczają, jeszcze bezczelniej, chwilę przed ciszą wyborczą. Czy będziemy wtedy w stanie się obronić?
Powtarzam: półtora roku po zdobyciu wywalczonej ciężko szansy na zmianę Polski media III RP są silniejsze niż były, media publiczne biedują, a takie jak nasze, nadal ledwo wiążą koniec z końcem, a rozwój jest utrudniany.
Co więcej, niektórym z prawej strony świata medialnego po drodze nieco odbiła woda sodowa i w poszukiwaniu sukcesu wywalają inne tytuły konserwatywne w reklamowych spotach. To małe, żenujące zachowanie, które będzie kiedyś przypomniane i będzie paliło. My nigdy po takie metody nie sięgniemy.
Cóż, pozostaje robić swoje i liczyć, że ofensywa kłamców jednak nie zwycięży. Liczy się każda cegiełka. Najlepszą obecnie formą wsparcia naszych mediów jest dołączenie do „SIECI PRZYJACIÓŁ”. Ten niewielki wysiłek, ta drobna kwota, pomaga nam zbudować stabilny mechanizm istnienia tego portalu i tygodnika „w Sieci”. I ruszyć do przodu, bo mimo wszystko będziemy próbowali. Tak, żeby w kluczowym momencie walki o prawdę mieć jednak zdolność do szybszego obnażenia manipulacji.
TUTAJ MOŻNA TEŻ NAS WESPRZEĆ BEZPOŚREDNIO
Liczę na Państwa życzliwość.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/332073-klamstwo-polexitu-to-klasyczny-przyklad-uzycia-rosyjskiej-polittechnologii-i-produkcji-fake-newsow?strona=2