Mateusz Kijowski jest książkowym przykładem klęski przez elementarne błędy w sferze etycznej czy w postępowaniu zgodnym z zasadami - to opinia o wizerunkowej klęsce lidera KOD wyrażona przez specjalistów od PR.
Początek degrengolady Kijowskiego to styczeń i sprawa faktur. Potem doszły do tego kolejne niejasności finansowe KOD, wróciła sprawa niepłaconych alimentów i buta samego Kijowskiego, który skandal nazwał niezręcznością. Z każdym tygodniem było gorzej. Gdy w końcu zarząd KOD wezwał Kijowskiego do natychmiastowego ustąpienia ze stanowiska, ten stwierdził, że nie ma powodów, by przestał być liderem organizacji… O przyczyny porażki Kijowskiego i jego drodze od „trybuna ludowego” do pośmiewiska pytał serwis wirtualnemedia.pl.
Cały epizod przypomina przygodę z heroiną - szybka obopólna fascynacja, często kończy się przedawkowaniem i pewną tragedią
—mówią o medialnym wizerunku KOD i Kijowskiego specjaliści od spraw Wizerunku medialnego.
Sebastian Stępak - specjalista od wizerunku i PR podkreśla:
Lider ruchu społecznego winien być ikoną uczciwości. Czysty, etyczny, nieskalany - wręcz idylliczny. Niepłacone na czas i odbiegające od ustalonych kwot alimenty - to pierwszy cios. Pokazał lidera nowej organizacji w szatach życiowego nieudacznika, lub co gorsza człowieka uciekającego od konsekwencji swoich czynów. Zarzuty doskonale pasowały do długich włosów, koralików i kolorowych marynarek - entourage nieodpowiedzialnego lekkoducha.
Stępak podkreśla też, że z perspektywy dzisiejszych doniesień Kijowski popełnił przestępstwo, wystawiając faktury za usługi, których nie wykonał.
Nietrudno sobie wyobrazić wolontariuszy w całym kraju, którzy po roku intensywnej działalności pewnie toną w długach – pożyczając pieniądze na utrzymanie lub ledwo utrzymując swoje posady - bo pracują na dwóch etatach. Informacja o fakturach i ich wysokości była niczym sztylet wbity w serce. W jednym momencie stali się bandą naiwniaków
—podkreślał.
Zdaniem Sebastiana Stępaka Kijowski w każdym kolejnym wystąpieniu broni się coraz bardziej nieporadnie. Przez swoje postępowanie podkopał on też wiarygodność całej organizacji.
Bartosz Czupryk, ekspert ds. wizerunku mówi:
Mateusz Kijowski - ze względu na idee, których broni: równości i sprawiedliwości społecznej, promowanie postaw i zachowań obywatelskich - powinien ustąpić ze stanowiska i oddać się do dyspozycji zarządu KOD
—zaznacza w rozmowie w serwisem wirtualnemedia.pl.
Mętne i niejednoznaczne wypowiedzi: „być może zabrakło mi doświadczenia i ostrożności”, „decyzje podejmowane były w innej rzeczywistości”, delikatnie mówiąc nie są przekonujące
—mówi i dodaje:
Pan Kijowski od początku nie był właściwą osobą na tym stanowisku. W tej chwili nie widzę nikogo kto mógłby odbudować wizerunek medialny i społeczny KOD.
ZOBACZ TEŻ:
ann/wirtulnemedia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/325202-kijowski-czyli-spektakularna-porazka-podszyta-pycha-i-pewnoscia-siebie-specjalisci-od-wizerunku-o-totalnej-klesce-lidera-kod