Marcin Wikło i Marek Pyza rozmawiają z przewodniczącą sejmowej komisji śledczej wyjaśniającej aferę Amber Gold, posłanką PiS Małgorzata Wassermann („Te miliony nie wyparowały”).
Mam zastrzeżenia do wszystkich instytucji, które się zajmowały tą sprawą. Są takie, które zadziałały lepiej, ale żadna nie postąpiła w sposób całkowicie prawidłowy i skuteczny. Gdyby tych błędów było mniej i gdyby nie fakty, które się zdarzyły po wybuchu afery, to mogłabym wziąć pod uwagę zbieg niekorzystnych okoliczności. Było ich jednak zbyt wiele. Jakaś „siła” musiała najpierw pozwolić, by Amber Gold powstało. Później zaś „pilnować”, by postępowania wyjaśniające były prowadzone w sposób urągający wszelkim zasadom. Ci, którzy przez trzy lata na wszystko przymykali oko, mieli pozostać bezkarni
— mówi Wassermann w rozmowie z dziennikarzami.
Przewodnicząca komisji jasno wskazuje, gdzie należy szukać źródła problemów. – Moim zdaniem w prokuraturze od początku była pełna świadomość tego, że nikt nie zostanie ukarany. Popatrzmy na zachowanie prokuratora generalnego. Ono jest nie do przyjęcia. Mając wiedzę o nieprawidłowościach śledczych w Gdańsku, nie pociąga do odpowiedzialności szefa tamtejszej prokuratury Dariusza Różyckiego, lecz zaprasza go do siebie na cykliczne narady, by omawiać z nim sprawę afery. Przenosi postępowanie do Łodzi, dopiero gdy nie ma już wyjścia, bo opinia publiczna widzi, że na Wybrzeżu sprawa grzęźnie.
Na łamach tygodnika znalazł się również wywiad z Janem Englertem („Szlachetna gorycz”). Dyrektor artystyczny Teatru Narodowego komentuje w rozmowie z Przemysławem Skrzydelskim rzeczywistość, w której znaleźli się Polacy. Mówi o podziale, który widoczny jest także w teatrze.
Nie ma już rodziny teatralnej – jako aktorzy, reżyserzy, dyrektorzy nawet się wzajemnie nie oglądamy ani nie słuchamy. W stanie wojennym – podczas aktorskiego bojkotu – miałem poczucie, że jesteśmy, my, artyści, w jednej sprawie razem, że jesteśmy rodziną. A później z dnia na dzień, z minuty na minutę coraz bardziej się to rozjeżdżało. Dziś każdy ma olbrzymie ego. Egoizm w tej chwili jest główną religią i mottem
— zauważa Englert.
Mówi także, że wciąganie teatru do życia politycznego oznacza obniżenie poziomu.
Dzisiaj robienie publicystyki na scenie oznacza trochę uczestniczenie w czymś nazbyt prostym. Bo sztuka wplątuje się dziś w pojedynki nierycerskie, które na dodatek nie zawsze są o rękę narzeczonej – ale przeważnie o profity
— ocenia Englert.
Na łamach „wSieci” także rozmowy z dr Barbarą Fedyszak-Radziejowską, socjolog, doradcą prezydenta Andrzeja Dudy, z Markiem Suskim, posłem PiS i członkiem sejmowej komisji ds. Amber Gold oraz z Aleksandrą Wójcik i Maciejem Zdziarskim, autorami książki „Dobranoc, Auschwitz” poświęconej byłym więźniom niemieckiego obozu śmierci.
W tygodniku także komentarze bieżących wydarzeń pióra Andrzeja Zybertowicza, Wiktora Świetlika, Janusza Szewczaka, Roberta Mazurka, Aleksandra Nalaskowskiego, Krystyny Grzybowskiej, Piotra Skwiecińskiego, Jerzego Jachowicza, Andrzeja Rafała Potockiego, Wojciecha Reszczyńskiego, Krzysztofa Feusette, Marty Kaczyńskiej, Dariusza Karłowicza czy Bronisława Wildsteina.
Więcej artykułów w nowym numerze tygodnika „wSieci” w sprzedaży od 23 stycznia br., także w formie e-wydania – szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Marcin Wikło i Marek Pyza rozmawiają z przewodniczącą sejmowej komisji śledczej wyjaśniającej aferę Amber Gold, posłanką PiS Małgorzata Wassermann („Te miliony nie wyparowały”).
Mam zastrzeżenia do wszystkich instytucji, które się zajmowały tą sprawą. Są takie, które zadziałały lepiej, ale żadna nie postąpiła w sposób całkowicie prawidłowy i skuteczny. Gdyby tych błędów było mniej i gdyby nie fakty, które się zdarzyły po wybuchu afery, to mogłabym wziąć pod uwagę zbieg niekorzystnych okoliczności. Było ich jednak zbyt wiele. Jakaś „siła” musiała najpierw pozwolić, by Amber Gold powstało. Później zaś „pilnować”, by postępowania wyjaśniające były prowadzone w sposób urągający wszelkim zasadom. Ci, którzy przez trzy lata na wszystko przymykali oko, mieli pozostać bezkarni
— mówi Wassermann w rozmowie z dziennikarzami.
Przewodnicząca komisji jasno wskazuje, gdzie należy szukać źródła problemów. – Moim zdaniem w prokuraturze od początku była pełna świadomość tego, że nikt nie zostanie ukarany. Popatrzmy na zachowanie prokuratora generalnego. Ono jest nie do przyjęcia. Mając wiedzę o nieprawidłowościach śledczych w Gdańsku, nie pociąga do odpowiedzialności szefa tamtejszej prokuratury Dariusza Różyckiego, lecz zaprasza go do siebie na cykliczne narady, by omawiać z nim sprawę afery. Przenosi postępowanie do Łodzi, dopiero gdy nie ma już wyjścia, bo opinia publiczna widzi, że na Wybrzeżu sprawa grzęźnie.
Na łamach tygodnika znalazł się również wywiad z Janem Englertem („Szlachetna gorycz”). Dyrektor artystyczny Teatru Narodowego komentuje w rozmowie z Przemysławem Skrzydelskim rzeczywistość, w której znaleźli się Polacy. Mówi o podziale, który widoczny jest także w teatrze.
Nie ma już rodziny teatralnej – jako aktorzy, reżyserzy, dyrektorzy nawet się wzajemnie nie oglądamy ani nie słuchamy. W stanie wojennym – podczas aktorskiego bojkotu – miałem poczucie, że jesteśmy, my, artyści, w jednej sprawie razem, że jesteśmy rodziną. A później z dnia na dzień, z minuty na minutę coraz bardziej się to rozjeżdżało. Dziś każdy ma olbrzymie ego. Egoizm w tej chwili jest główną religią i mottem
— zauważa Englert.
Mówi także, że wciąganie teatru do życia politycznego oznacza obniżenie poziomu.
Dzisiaj robienie publicystyki na scenie oznacza trochę uczestniczenie w czymś nazbyt prostym. Bo sztuka wplątuje się dziś w pojedynki nierycerskie, które na dodatek nie zawsze są o rękę narzeczonej – ale przeważnie o profity
— ocenia Englert.
Na łamach „wSieci” także rozmowy z dr Barbarą Fedyszak-Radziejowską, socjolog, doradcą prezydenta Andrzeja Dudy, z Markiem Suskim, posłem PiS i członkiem sejmowej komisji ds. Amber Gold oraz z Aleksandrą Wójcik i Maciejem Zdziarskim, autorami książki „Dobranoc, Auschwitz” poświęconej byłym więźniom niemieckiego obozu śmierci.
W tygodniku także komentarze bieżących wydarzeń pióra Andrzeja Zybertowicza, Wiktora Świetlika, Janusza Szewczaka, Roberta Mazurka, Aleksandra Nalaskowskiego, Krystyny Grzybowskiej, Piotra Skwiecińskiego, Jerzego Jachowicza, Andrzeja Rafała Potockiego, Wojciecha Reszczyńskiego, Krzysztofa Feusette, Marty Kaczyńskiej, Dariusza Karłowicza czy Bronisława Wildsteina.
Więcej artykułów w nowym numerze tygodnika „wSieci” w sprzedaży od 23 stycznia br., także w formie e-wydania – szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/324351-w-nowym-numerze-wsieci-wspolne-podroze-petru-i-schmidt-za-publiczne-pieniadze-portugalia-to-nie-jedyny-kierunek-wyjazdow-liderow-nowoczesnej?strona=2