Liczba ataków rasistowskich i ksenofobicznych wzrosła z kilkudziesięciu miesięcznie do kilkudziesięciu tygodniowo
— pisze „Gazeta Wyborcza”.
To politycy tworzą atmosferę przyzwolenia
—twierdzi cytowany przez „GW” Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich.
Zdarzenia na tle rasistowskim, homofobicznym i ksenofobicznym są zapisywane przez stowarzyszenie Nigdy Więcej w prowadzonej przezeń tzw. brunatnej księdze.
Kiedyś było ich kilkanaście, kilkadziesiąt miesięcznie. Teraz jest kilkanaście, kilkadziesiąt tygodniowo
— powiedział gazecie Stanisław Czerczak ze stowarzyszenia.
Problem widać też w oficjalnych statystykach. W 2014 roku policja wszczęła 698 postępowań o czyny motywowane nienawiścią, w roku ubiegłym - 962. Podobnie jest w prokuraturze - w dwa lata liczba postępowań niemal się podwoiła, wzrastając z 835 do 1548. Niechęć wobec obcych pokazują też badania Amnesty International.
Rasizm nie jest już u nas wstydliwy. Przez wiele lat trywializowano problem rasistowskich i ksenofobicznych zachowań. Uznawano, że dotyczy tylko stadionowych bandytów i subkultur młodzieżowych. Okazuje się, że problem jest znacznie szerszy
— ocenił Stanisław Czerczak.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Liczba ataków rasistowskich i ksenofobicznych wzrosła z kilkudziesięciu miesięcznie do kilkudziesięciu tygodniowo
— pisze „Gazeta Wyborcza”.
To politycy tworzą atmosferę przyzwolenia
—twierdzi cytowany przez „GW” Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich.
Zdarzenia na tle rasistowskim, homofobicznym i ksenofobicznym są zapisywane przez stowarzyszenie Nigdy Więcej w prowadzonej przezeń tzw. brunatnej księdze.
Kiedyś było ich kilkanaście, kilkadziesiąt miesięcznie. Teraz jest kilkanaście, kilkadziesiąt tygodniowo
— powiedział gazecie Stanisław Czerczak ze stowarzyszenia.
Problem widać też w oficjalnych statystykach. W 2014 roku policja wszczęła 698 postępowań o czyny motywowane nienawiścią, w roku ubiegłym - 962. Podobnie jest w prokuraturze - w dwa lata liczba postępowań niemal się podwoiła, wzrastając z 835 do 1548. Niechęć wobec obcych pokazują też badania Amnesty International.
Rasizm nie jest już u nas wstydliwy. Przez wiele lat trywializowano problem rasistowskich i ksenofobicznych zachowań. Uznawano, że dotyczy tylko stadionowych bandytów i subkultur młodzieżowych. Okazuje się, że problem jest znacznie szerszy
— ocenił Stanisław Czerczak.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/308503-kuriozum-nasi-rodacy-sa-ofiarami-ksenofobii-na-wyspach-a-tymczasem-wyborcza-donosi-polska-walczy-z-obcymi?strona=1