Szef Teleexpressu Klaudiusz Pobudzin: Orłoś dużo wcześniej zdecydował o odejściu

Red. Klaudiusz Pobudzin, fot. wPolityce.pl
Red. Klaudiusz Pobudzin, fot. wPolityce.pl

Jak już informowaliśmy dziennikarz i prezenter Maciej Orłoś pożegnał się z widzami „Teleexpressu”. Po 25 latach postanowił odejść z Telewizji Polskiej. Nie podał przyczyny swojej decyzji.

Ale mówi się, że może przejść do portalu Wirtualna Polska, który uruchomi wkrótce kanał telewizyjny WP1. Znajdą się w nim m.in. programy informacyjne. Sam dziennikarz nie komentuje tej informacji, Potwierdził jedynie swoje odejście.

Z naszych informacji wynika, że miał mówić w redakcji, iż dostał propozycję, którą odbiera jako „życiową szansę”. Mimo to w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja o rzekomo politycznym tle odejścia Orłosia. Co smutne, do krytykowania powołanego kilkanaście dni temu szefa Teleexpressu, doświadczonego reportera Klaudiusza Pobudzina, zabrali się także niektórzy publicyści konserwatywni. Szkoda, że nie sprawdzili faktów. A jakie one są? Opisał je na Twitterze redaktor Pobudzin:

Rezygnacja Macieja Orłosia jest Jego niezależną decyzją, podjętą zanim zostałem szefem redakcji. Między nami nie ma żadnego konfliktu

— stwierdził.

Nasze źródła w TVP to potwierdzają: panowie byli w dobrych relacjach, nie było żadnych zgrzytów ani konfliktów, a decyzję o odejściu redaktor Orłoś podjął dużo wcześniej.

gim

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.