I tak się jakoś złożyło, że dziennikarze TV Republika chętnie w ostatnich miesiącach przeszli do TVP, a ci z „wSieci” - nie. Dlaczego, panie Tomku? Warto stanąć przed lustrem i odpowiedzieć sobie na to pytanie. A propozycji otrzymywaliśmy naprawdę sporo…
Więcej – również prywatna telewizja kontrolowana przez Sakiewicza wielokrotnie składała propozycje pracy dziennikarzom związanym z „wSieci”, w tym niżej podpisanemu. Przykra dla naszej konkurencji prawda jest jednak taka, że jej oferta nigdy nie była i nie będzie atrakcyjna. I nie chodzi wcale o względy ekonomiczne, a zawodowe, prestiżowe i, jakby to powiedzieć… międzyludzkie. O to na przykład, jak traktowani są tam pracownicy nie będący w wąskim kręgu głównodowodzących.
Myślę, że przy strategii obranej przez kierownika „GP” kwestią niedługiego czasu jest odezwanie się ludzi do niedawna związanych z jego mediami, a mających dużo uzasadnionego żalu o zasady panujące w „strefie wolnego słowa”. A może nawet poznamy jakieś szczegóły dotyczące prób robienia interesów SWS z nową TVP?
Nawiązując jeszcze do końcówki tekstu szefa „GaPola” - to nie Jacka Kurskiego trzeba bronić przed Sakiewiczem, ale telewizję. TV Republika jest w tej kwestii niestety koronnym argumentem.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
I tak się jakoś złożyło, że dziennikarze TV Republika chętnie w ostatnich miesiącach przeszli do TVP, a ci z „wSieci” - nie. Dlaczego, panie Tomku? Warto stanąć przed lustrem i odpowiedzieć sobie na to pytanie. A propozycji otrzymywaliśmy naprawdę sporo…
Więcej – również prywatna telewizja kontrolowana przez Sakiewicza wielokrotnie składała propozycje pracy dziennikarzom związanym z „wSieci”, w tym niżej podpisanemu. Przykra dla naszej konkurencji prawda jest jednak taka, że jej oferta nigdy nie była i nie będzie atrakcyjna. I nie chodzi wcale o względy ekonomiczne, a zawodowe, prestiżowe i, jakby to powiedzieć… międzyludzkie. O to na przykład, jak traktowani są tam pracownicy nie będący w wąskim kręgu głównodowodzących.
Myślę, że przy strategii obranej przez kierownika „GP” kwestią niedługiego czasu jest odezwanie się ludzi do niedawna związanych z jego mediami, a mających dużo uzasadnionego żalu o zasady panujące w „strefie wolnego słowa”. A może nawet poznamy jakieś szczegóły dotyczące prób robienia interesów SWS z nową TVP?
Nawiązując jeszcze do końcówki tekstu szefa „GaPola” - to nie Jacka Kurskiego trzeba bronić przed Sakiewiczem, ale telewizję. TV Republika jest w tej kwestii niestety koronnym argumentem.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/304007-brzydka-gra-tomasza-sakiewicza-warto-stanac-przed-lustrem-i-odpowiedziec-sobie-na-zasadnicze-pytania?strona=2