Mówią, że lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć. Ale to tylko porzekadła ludowe. Dziś wiadomo już, że z „ludowców” przykładu brać nie warto. Bo choć jurne to chłopaki i zdolne, ale okazuje się, że np. na Podkarpaciu – zdolne do wszystkiego. Życie to walka a nie żadne „ciamciaramcia” - jak mówi wyjątkowo wysoki chłoptaś z grzywką. Mówił, bo mówił, a nawet podskakiwał śmiesznie – tyle że troglodyty nikt już słuchać nie będzie.
Nasi byli przywódcy zamieniają się teraz w gady syczące na własny kraj i ludzi. Obywatelka Olejnik nabija się z ewentualnego „polexitu”, cieszy się trybunał w Strasburgu, jest przeciw krzyżom w naszych szkołach. Wiadomo, że psy szczekają, a karawana jedzie dalej. To psy. A suki? Wycierają sobie gębę ludźmi zacnymi i pożytecznymi dla wszystkich obywateli – tak jak toruńskie termy.
Można być ślepym i głuchym, ale i tak do największych głupków dotrze, że Unia jednak się rozpada. Nerwówka wśród europosłów. Obijali gruchy za ciężkie pieniądze. Przyzwyczaili się do jaśnie pańskich min i gestów oraz do niebotycznych poborów. Unia splajtuje i wyczekiwanie skandalicznie wysokie emerytury eurocwaniaczków pozostaną w marzeniach.
Jest parno i duszno. Ale piszę. No i wreszcie walnęło! Burza. Dzięki Panie Boże walnij jeszcze gdzie naprawdę trzeba.
27 VI 2016
PS Przed chwilą zatelefonowałem do Zachodniopomorskiego. Krzysztof Sapała nadal jest bez pracy.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Mówią, że lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć. Ale to tylko porzekadła ludowe. Dziś wiadomo już, że z „ludowców” przykładu brać nie warto. Bo choć jurne to chłopaki i zdolne, ale okazuje się, że np. na Podkarpaciu – zdolne do wszystkiego. Życie to walka a nie żadne „ciamciaramcia” - jak mówi wyjątkowo wysoki chłoptaś z grzywką. Mówił, bo mówił, a nawet podskakiwał śmiesznie – tyle że troglodyty nikt już słuchać nie będzie.
Nasi byli przywódcy zamieniają się teraz w gady syczące na własny kraj i ludzi. Obywatelka Olejnik nabija się z ewentualnego „polexitu”, cieszy się trybunał w Strasburgu, jest przeciw krzyżom w naszych szkołach. Wiadomo, że psy szczekają, a karawana jedzie dalej. To psy. A suki? Wycierają sobie gębę ludźmi zacnymi i pożytecznymi dla wszystkich obywateli – tak jak toruńskie termy.
Można być ślepym i głuchym, ale i tak do największych głupków dotrze, że Unia jednak się rozpada. Nerwówka wśród europosłów. Obijali gruchy za ciężkie pieniądze. Przyzwyczaili się do jaśnie pańskich min i gestów oraz do niebotycznych poborów. Unia splajtuje i wyczekiwanie skandalicznie wysokie emerytury eurocwaniaczków pozostaną w marzeniach.
Jest parno i duszno. Ale piszę. No i wreszcie walnęło! Burza. Dzięki Panie Boże walnij jeszcze gdzie naprawdę trzeba.
27 VI 2016
PS Przed chwilą zatelefonowałem do Zachodniopomorskiego. Krzysztof Sapała nadal jest bez pracy.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/298335-kamikaze-bezrobotni-choc-szlachetni?strona=2