Na portalu (?) „Wyborczej” wczoraj zaatakował mnie jakiś Anderman. Zdaje się, że w salonie to jakaś istniejąca postać.
Napisał brednie, próbował mnie obrazić i ocenić moją profesorską profesję na podstawie, krótkich tekstów publicystycznych umieszczanych tu i ówdzie. Nie miał pomysłu, nie przeczytał moich książek, to po prostu naubliżał.
Tekst robi wrażenie pisanego na zamówienie. I ani mi w głowie z jakimś Andermanem czy innym Lipmanem polemizować.
Jeśli różnym Andermanom od takiej pisaniny robi się lżej i mogą spuścić powietrze, to proszę bardzo. Na zdrowie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/297957-spuscic-pare-ani-mi-w-glowie-z-jakims-andermanem-czy-innym-lipmanem-polemizowac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.