Najsztub z Piątkiem kpią z żołnierzy Armii Krajowej. Po skardze do KRRiT obiecują przeprosić...

YT
YT

Wraz z Piątkiem w audycji „Prawda nas zaboli” próbują żartować z tekstów publicystów kojarzonych z prawicą. Tym razem poszli o krok dalej i kpili z wierszy powstańców.

W audycji Tomasz Piątek przeczytał groteskowo podniosłym głosem kilka wierszy. W jednym z nich padają słowa: „ze swoich kwater - gotowi do boju / O  krwią przesiąkłe połacie Grochowa”. - A, czyli to z Grochowa nadejdzie odsiecz i wolność? Wspaniale, pozdrawiamy mieszkańców Grochowa - skomentował Piotr Najsztub. - Dzielnica Warszawy, taka ciekawa dzielnica - to informacja dla słuchaczy spoza Warszawy - zaznaczył Tomasz Piątek. - Współczujemy im mozołu i trudu - dodał Najsztub

— czytamy relację na wirtualnemedia.pl.

Na tym nie poprzestano.

Ale jakie rymy! Jakie rymy, jak ułożone, jeden po drugim na krzyż - ironizował Piątek.

Jaka szkoda, że nie ma już olimpiad poetyckich, jak drzewiej bywało. Gdyby słowa mogły zabijać, autor już by nie żył

— powiedział Najsztub.

Skarga wysłana do KRRiT dotyczyła przekroczenia granicy satyry.

Prowadzący audycję naśmiewali się z tych wierszy i z ich autorów. Wyszydzali patriotyzm i miłość Ojczyzny, będące przesłanką działania Powstańców Warszawskich. Żartowali z numerów oddziałów powstańczych, a autorów - uczestników Powstania - określili jako „poeci mistyczno-numeryczni wieszczący przemoc i gwałt, a w pseudonimach i tytułach wierszy używający cyferek”

— napisano w skardze, wyliczając autorów wierszy - żołnierzy AK.

Stowarzyszenie Pamięci Powstania Warszawskiego uważa, że KRRiT powinna nałożyć na TOK FM karę finansową.

Co na to autorzy audycji?

Nie wiedzieliśmy, że są to wiersze pisane przez uczestników Powstania. Znalazły się w audycji, bo wyśmiewamy w niej pewien rodzaj patriotyzmu o krwi przelanej i wrogu obecny teraz, kiedy tego wroga nie ma 

— tłumaczy Piotr Najsztub w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

To nasz błąd. Przeprosimy oczywiście za to na antenie, przeprosimy też samych kombatantów. (…) Tomek Piątek, który zajmuje się zbieraniem tych wierszy, niedokładnie to sprawdził i wyszło jak wyszło. Tomek albo sam wyszukuje takie wiersze w internecie, albo są mu przysyłane linki. Jeden z linków prowadził do tych wierszy

— opisuje Najsztub.

Jeszcze w czwartek rano zapis audycji z żartami z wierszy był dostępny w serwisie internetowym TOK FM, około południa został usunięty.

wwr, wirtualnemedia.pl


Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet: „Resortowe dzieci. (2 tomy, media i służby)”.

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych