Redaktor naczelny gazety „Fakt” odniósł się do afery związanej z nagraniem rozmowy Kulczyk-Graś, ujawnionej przez Cezarego Gmyza.
Robert Feluś nie zgadza się z opinią wielu komentatorów, którzy twierdzą, że po odejściu poprzedniego redaktora naczelnego gazeta „Fakt” przestała być krytyczna wobec rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Naczelny „Faktu” skomentował to na Twitterze.
Dość tych bzdur. Fakt po zmianie naczelnego nie zmienił linii. Był i jest krytyczny wobec władzy. Taka była i jest rola gazety
— czytamy we wpisie Felusia.
Dla potwierdzenia swojej tezy publikuje kilkanaście okładek „Faktu” z nieprzychylnymi ówczesnej władzy tytułami.
Oto kilka tytułów, które udostępnił Feluś:
Sikorski ustawił kolesiów na lata.
Rząd szykuje atak na kierowców.
Prokuratura bada kłamstwa Kamińskiego.
Grabarczyk ochraniał komorników.
Tusk już w Brukseli. Naobiecywał, nie spełnił i odleciał.
Mly/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/290755-naczelny-faktu-dosc-tych-bzdur-fakt-po-zmianie-naczelnego-nie-zmienil-linii-byl-i-jest-krytyczny-wobec-wladzy