Czabański: "Trzeba odbudować media publiczne, które zostały przez ostatnie lata zdewastowane". Niebawem nowa ustawa medialna

YT/PAP wideo
YT/PAP wideo

Nie wszystkie sprawy są jeszcze zdecydowane, w jakim kształcie ten projekt trafi do Sejmu, a trafi niebawem. Między innymi trzeba rozstrzygnąć wysokość składki, która ma wynosić między 12 a 15 zł. Trwają symulacje, jakie są wpływy przy różnej wysokości i ściągalności składki

— mówił Krzysztof Czabański, mówiąc w rozmowie z radiową Jedynką o planach PiS dotyczących nowej ustawy medialnej.

Zgodnie z „małą ustawą” czas na nowe ustawodawstwo PiS ma do czerwca. Jak deklaruje jednak poseł Czabański, stanie się to wcześniej. Jednym z pomysłów rządzących jest zmiana sposobu opłat na media publiczne.

Zakładamy ze każdy kto ma w swoim domu prąd, może korzystać z mediów publicznych, w związku z tym składka ma charakter powszechny i jest przewidywana na gospodarstwo domowe. Może się okazać, że będzie to połowa wysokości abonamentowej, która wynosi dziś 22,70. Proszę odłożyć na bok te narzekania, że trzeba coś zapłacić

— zaznaczył Czabański.

I dodawał:

Rozumiem, że przez lata ileś osób się przyzwyczaiło, że może omijać prawo i nie płacić abonamentu. Płaci ok. 7% obywateli, ale to nie do przyjęcia i bardzo niesprawiedliwe

— podkreślił.

Poseł PiS mówił też o tym, że ci, którzy „wypełniali obowiązek obywatelski” (czyt. płacili abonament), wezmą udział w specjalnej loterii.

Co jeszcze zmieni się w mediach publicznych?

Chcemy odejść od komercjalizacji mediów - ma decydować jakość propozycji programowej, a nie - jak to często do tej pory wygląda - tak jak dziś, że dziennikarz przychodzący do szefa swojego programu spotyka się z pytaniem: „Czy masz na ten program sponsora?”.

— zwracał uwagę Czabański.

W przyszłości będziemy trochę limitować udział reklam w czasie audycji - na pewno nie w trakcie, ale i w przerwach. Najpierw trzeba odbudować finansowo media publiczne, które zostały przez ostatnie lata zdewastowane - zresztą nie tylko od tej strony

— dodawał.

Zmianie ulegnie też konstrukcja Krajowej Rady, którą zastąpi Rada Mediów Narodowych.

Ustawa będzie gwarantować miejsce dla kandydata rekomendowanego przez największy klub opozycyjny w parlamencie. Rada Mediów Narodowych będzie miała 6-letnią kadencję i będzie praktycznie nieodwoływalna, KRRiT musiała być de facto co rok odnawiana

— tłumaczył różnice.

lw, Jedynka

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.