Biorąc pod uwagę doniesienia o antypolskim instruktażu skierowanym do niemieckich dziennikarzy, należy zadać inne ważne pytanie: czy te wytyczne są realizowane również przez niemieckie koncerny wydające gazety w Polsce? Przecież aż 80 proc. mediów ogólnopolskich i 90 proc. regionalnych leży w niemieckich rękach. To sytuacja niespotykana w żadnym innym kraju europejskim. Tabloidy, portale internetowe, rozgłośnie radiowe, tygodniki, prasa kolorowa, nawet magazyny kulinarne – wszystko to media niemieckie.
Gdy rząd PiS zapowiedział, że konieczna jest repolonizacja mediów, Niemcy podnieśli larum. „Zapowiedzi polskiego rządu brzmią jak zapowiedź wywłaszczenia” – grzmiało „Die Welt”. Rzecznik Axel Springer SE w Berlinie, koncernu wydającego w Polsce tygodnik „Newsweek”, kierowany przez Tomasza Lisa, zaczął powoływać się histerycznie na przepisy prawa unijnego.
Pokładamy nadzieję w tym, że Polska, jako kraj członkowski UE, w dalszym ciągu będzie się kierować zasadami demokracji i wolnej gospodarki rynkowej. Do tego należą także wolność wypowiedzi i wolność prasy jako podstawowe wartości w Europie
– stwierdził.
Polacy jednak coraz bardziej rozumieją mechanizmy manipulacji stosowane przez niemieckie koncerny medialne. Ponad 170 tysięcy osób podpisało się pod petycją do Sejmu RP o „ograniczenie kapitału niemieckiego w mediach na terytorium Polski”.. To dobry początek.
Media to władza. Potężny wpływ na formowanie opinii publicznej. Można je wykorzystać do informowania, wzmacniania świadomości, formowania dojrzałych postaw albo dezinformować, siać zamęt, demoralizować i dowolnie sterować chaotycznymi działaniami społecznymi. Takiego narzędzia międzynarodowi potentaci na pewno się nie pozbędą. Bardzo wielu podmiotom zależy na utrzymaniu Polski w stanie zamrożonej świadomości. Mamy być krajem niezdolnym do stawiania oporu i pilnowania własnego interesu. Właśnie tak było za Platformy, gdy słaby i usłużny rząd, pozwalał rozgrywać obce interesy. Czy rząd PiS zdoła się przeciwstawić naciskom? Przy wsparciu świadomego społeczeństwa jest na to duża szansa.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Biorąc pod uwagę doniesienia o antypolskim instruktażu skierowanym do niemieckich dziennikarzy, należy zadać inne ważne pytanie: czy te wytyczne są realizowane również przez niemieckie koncerny wydające gazety w Polsce? Przecież aż 80 proc. mediów ogólnopolskich i 90 proc. regionalnych leży w niemieckich rękach. To sytuacja niespotykana w żadnym innym kraju europejskim. Tabloidy, portale internetowe, rozgłośnie radiowe, tygodniki, prasa kolorowa, nawet magazyny kulinarne – wszystko to media niemieckie.
Gdy rząd PiS zapowiedział, że konieczna jest repolonizacja mediów, Niemcy podnieśli larum. „Zapowiedzi polskiego rządu brzmią jak zapowiedź wywłaszczenia” – grzmiało „Die Welt”. Rzecznik Axel Springer SE w Berlinie, koncernu wydającego w Polsce tygodnik „Newsweek”, kierowany przez Tomasza Lisa, zaczął powoływać się histerycznie na przepisy prawa unijnego.
Pokładamy nadzieję w tym, że Polska, jako kraj członkowski UE, w dalszym ciągu będzie się kierować zasadami demokracji i wolnej gospodarki rynkowej. Do tego należą także wolność wypowiedzi i wolność prasy jako podstawowe wartości w Europie
– stwierdził.
Polacy jednak coraz bardziej rozumieją mechanizmy manipulacji stosowane przez niemieckie koncerny medialne. Ponad 170 tysięcy osób podpisało się pod petycją do Sejmu RP o „ograniczenie kapitału niemieckiego w mediach na terytorium Polski”.. To dobry początek.
Media to władza. Potężny wpływ na formowanie opinii publicznej. Można je wykorzystać do informowania, wzmacniania świadomości, formowania dojrzałych postaw albo dezinformować, siać zamęt, demoralizować i dowolnie sterować chaotycznymi działaniami społecznymi. Takiego narzędzia międzynarodowi potentaci na pewno się nie pozbędą. Bardzo wielu podmiotom zależy na utrzymaniu Polski w stanie zamrożonej świadomości. Mamy być krajem niezdolnym do stawiania oporu i pilnowania własnego interesu. Właśnie tak było za Platformy, gdy słaby i usłużny rząd, pozwalał rozgrywać obce interesy. Czy rząd PiS zdoła się przeciwstawić naciskom? Przy wsparciu świadomego społeczeństwa jest na to duża szansa.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/288149-niemieckie-koncerny-w-polsce-realizuja-zadania-berlina-czyich-interesow-broni-80-proc-mediow-nalezacych-do-niemcow-czas-na-repolonizacje?strona=2