Usprawiedliwianie wszelkich antyrządowych występków zaczęło przekrczać granice żenady. Najpierw w obronie Katarzyny Kukieły stanął Leszek Balcerowicz, teraz „Gazeta Wyborcza”. Wojciech Maziarski w tekście „Brawo, Kukieła!” gratuluje krakowskiej działaczce KOD rozprawienia się z Prawem i Sprawiedliwością za pomocą wpisu na Facebooku i namawia do wykorzystania jej metody w walce z PiS.
Dziarska krakowianka trafiła celnie, w sam splot słoneczny PiS. To dobra wskazówka na przyszłość dla większości polskiego społeczeństwa, jak przeciwstawiać się „dobrej zmianie”
— pisze Maziarski, po czym krytykuje wszystkich, których popis działaczki KOD-u oburzył.
Odezwali się absolwenci PiS-owskiej szkoły janczarów i pinczerów, tacy jak Klaudiusz Pobudzin, Stanisław Janecki czy Cezary Gmyz, bluzgając na Kukiełę, zarzucając jej ordynarne chamstwo, buractwo, związki z gangsterami i inne takie. Chamstwo? Po chamsku odezwał się Andrzej Duda, a Kukieła tylko zwróciła mu uwagę
— pisze Maziarski. Akurat sam prezydent zareagował na tę sytuację z wyjątkowym dystansem, ale tego dziennikarz „Wyborczej” już nie dostrzega.
Zdaniem Maziarskiego, „reakcja reżimu dowodzi”, że cios Kukuły był wyjątkowo celny.
Każda autorytarna, populistyczna władza najbardziej boi się oddolnych, spontanicznych przejawów społecznego sprzeciwu i obywateli, którzy nie okazują pokory. Przerażenie i złość ogarniają tę władzę, gdy na spotkaniach i imprezach jej przedstawiciele są witani buczeniem, gwizdami, skandowaniem. To bowiem burzy budowany przez propagandę mit, jakoby masy ludowe popierały rządzących, a zarazem kreuje atmosferę, w której demonstrowanie dezaprobaty wobec władzy jest w dobrym tonie. Despotyczne rządy boją się tego znacznie bardziej niż „zawodowej” opozycji
— ciągnie dalej Maziarski. Zdumiewająca refleksja jak na gazetę, która jeszcze pół roku temu nie dostrzegała „społecznego sprzeciwu obywateli”. Awansowanie Katarzyny Kukieły do roli społecznego autorytetu wygląda wyjątkowo żałośnie.
CZYTAJ TAKŻE:
mall / Gazeta Wyborcza
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/286317-szczyt-zenady-dziennikarz-wyborczej-chwali-kukiele-dziarska-krakowianka-trafila-celnie-w-sam-splot-sloneczny-pis