Szczyt żenady! Dziennikarz „Wyborczej” chwali Kukiełę: „Dziarska krakowianka trafiła celnie, w sam splot słoneczny PiS”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Usprawiedliwianie wszelkich antyrządowych występków zaczęło przekrczać granice żenady. Najpierw w obronie Katarzyny Kukieły stanął Leszek Balcerowicz, teraz „Gazeta Wyborcza”. Wojciech Maziarski w tekście „Brawo, Kukieła!” gratuluje krakowskiej działaczce KOD rozprawienia się z Prawem i Sprawiedliwością za pomocą wpisu na Facebooku i namawia do wykorzystania jej metody w walce z PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: Demokracja demokracją, ale pieniądz ważniejszy? Zwolenniczka KODprzyjęła Andrzeja Dudę w swoim hotelu, a potem obsobaczyła go w internecie

Dziarska krakowianka trafiła celnie, w sam splot słoneczny PiS. To dobra wskazówka na przyszłość dla większości polskiego społeczeństwa, jak przeciwstawiać się „dobrej zmianie”

— pisze Maziarski, po czym krytykuje wszystkich, których popis działaczki KOD-u oburzył.

CZYTAJ TAKŻE: Niebywałe! Balcerowicz nazywa Kukiełę „ofiarą nagonki”. Twitter: „Broni pan chamstwa. Szczyt hipokryzji i głupoty!”

Odezwali się absolwenci PiS-owskiej szkoły janczarów i pinczerów, tacy jak Klaudiusz Pobudzin, Stanisław Janecki czy Cezary Gmyz, bluzgając na Kukiełę, zarzucając jej ordynarne chamstwo, buractwo, związki z gangsterami i inne takie. Chamstwo? Po chamsku odezwał się Andrzej Duda, a Kukieła tylko zwróciła mu uwagę

— pisze Maziarski. Akurat sam prezydent zareagował na tę sytuację z wyjątkowym dystansem, ale tego dziennikarz „Wyborczej” już nie dostrzega.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent studzi na Twitterze emocje po nieeleganckim komentarzu Kukieły: „Bez przesady (…) Żyjemy w PL razem”

Zdaniem Maziarskiego, „reakcja reżimu dowodzi”, że cios Kukuły był wyjątkowo celny.

Każda autorytarna, populistyczna władza najbardziej boi się oddolnych, spontanicznych przejawów społecznego sprzeciwu i obywateli, którzy nie okazują pokory. Przerażenie i złość ogarniają tę władzę, gdy na spotkaniach i imprezach jej przedstawiciele są witani buczeniem, gwizdami, skandowaniem. To bowiem burzy budowany przez propagandę mit, jakoby masy ludowe popierały rządzących, a zarazem kreuje atmosferę, w której demonstrowanie dezaprobaty wobec władzy jest w dobrym tonie. Despotyczne rządy boją się tego znacznie bardziej niż „zawodowej” opozycji

— ciągnie dalej Maziarski. Zdumiewająca refleksja jak na gazetę, która jeszcze pół roku temu nie dostrzegała „społecznego sprzeciwu obywateli”. Awansowanie Katarzyny Kukieły do roli społecznego autorytetu wygląda wyjątkowo żałośnie.

CZYTAJ TAKŻE:

Władze krakowskiego hotelu przepraszają Prezydenta Dudę. „Przepraszamy za żenujący wpis Pani Katarzyny Kukieły”

Serial z krakowską zwolenniczką KOD trwa w najlepsze. Restauracja Wentzl pozywa Kukiełę za zniesławienie. Ta przeprasza na Facebooku…

mall / Gazeta Wyborcza

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych