TYLKO U NAS. Dyrektor TAI Mariusz Pilis o kulisach awantury w TVP Info: Próbowano wymusić pokazywanie wyłącznie KOD, non-stop, od rana do nocy

Red. Mariusz Pilis, fot. wPolityce.pl
Red. Mariusz Pilis, fot. wPolityce.pl

Żeby tylko! W latach poprzednich to, co można pokazać, było bardzo precyzyjnie określone. Zdarzało się nawet, że wozy transmisyjne mające zarejestrować protesty rolników były po pięciu minutach zawracane do bazy. Bo tamten protest nie był słuszny i nic o nim nie mogło się ukazać. Manipulowano to treścią w sposób świadomy i bezwzględny, zawsze w interesie poprzedniej władzy. Jakże to porównać z moją intencja by w każdym serwisie, co pół godziny, była informacja o proteście KOD?

Podkreślam raz jeszcze: nigdy nie będzie u nas cenzury. Nie pominiemy żadnej ważnej informacji. Ale też nie zgodzę się by szantażem zmuszano nas do niezgodnego z zasadami sztuki dziennikarskiej promowania jakichś inicjatyw politycznych, takich jak KOD.

Jak to przyjął zespół?

Nieźle. Powiedziałem jasno, że upolitycznienia anteny nie będzie i nigdy się na to nie zgodzę. A jeśli ktoś nie akceptuje tych zasad, jeśli nie chce przestrzegać tych standardów, to powinien zrobić to teraz. Naprawdę nie ma przymusu pracy w TVP Info. Jak na razie poza paniami z którymi my zdecydowaliśmy się rozwiązać współpracę, chęć odejścia zgłosiły tylko dwie osoby. Trudno. Mamy wielu chętnych do pracy, dziennikarzy, którzy dostrzegają, że chcemy budować naprawdę wolne media i chcą pracować z nami.

Dziękuję za rozmowę

rozm. gim

Całość rozmowy ukaże się w tygodniku „w Sieci”

« poprzednia strona
1234

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.