Ziemiec: Nie uznaję ani lizusostwa wobec rządzących, ani też bezpodstawnego „nawalania” w kogokolwiek

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Fratria
Fot. Fratria

Nie chodzę po gabinetach, nie próbuję się nigdy dostosowywać do nowych warunków. Robię swoje od lat, starając się być tylko dziennikarzem

– twierdzi Krzysztof Ziemiec w rozmowie z „Faktem”.

Dziennikarz był pytany o zmiany w Telewizji Polskiej. Nie cieszy się z odejścia kolegów i zapewnia, że nie miał na to żadnego wpływu.

Ktoś podjął decyzję nie do zmiany - jak sami o tym mówili w mediach. Ze mną na szczęście nikt nie rozmawiał

– dodaje Ziemiec.

Nie rozumie jednak decyzji kadrowych kierownictwa TVP:

Najpierw inwestuje się w wykształcenie, wizerunek i doświadczenie pracownika, a nagle to wszystko staje się nieważne. To niezrozumiałe.

Przekonuje, że on sam nie zamierza zmieniać się na potrzeby „nowej koncepcji”.

Nie uznaję ani lizusostwa wobec przełożonych czy rządzących, ani też bezpodstawnego „nawalania” w kogokolwiek.

Jak podkreśla, zamierza kulturalnie, tak jak do tej pory, zadawać trudne pytania obu stronom.

Bo dzisiaj niemal wszyscy dziennikarze chcą być albo w jednym plemieniu, albo drugim. Podobnie z odbiorcami - oczekują tylko tego co jest „ich”, reszta jest zdradą! Jest coraz mniej miejsca dla esencji zawodu. Na dochodzenie do prawdy, ona staje się nieważna. Nie rozumiem ślepego obijania kijem po głowie albo braku zaproszenia do studia, bo dany gość „nie jest nasz”. A przecież chodzi o to, żeby tworzyć coś dla ludzi, a nie dla kilkudziesięciu posłów i ich rodzin

– mówi Ziemiec.

Tłumaczy, że ślepy upór nie jest dziennikarstwem ani sposobem na funkcjonowanie we wspólnocie. Dlatego on, nawet gdy z kimś się nie zgadza, zawsze wysłuchuje argumentów strony przeciwnej, a później oczekuje tego samego.

Jestem na tyle dorosły, doświadczony, nie brakuje mi odwagi, a przede wszystkim kieruję się wewnętrznym imperatywem, który nie pozwoli mi zgadzać się na różne rzeczy, bez protestu i sprzeciwu. Bo jestem dziennikarzem

– podsumowuje Krzysztof Ziemiec.

bzm/fakt.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych