Dworak u Żakowskiego o mediach publicznych: "Trzeba sprawić, aby wreszcie były obiektywne, choć nie bardzo wiadomo co to znaczy 'obiektywne' media"

Mowa jest o tym, jak bardzo źle te media działały i trzeba je przywrócić społeczeństwu

— ironizował Jan Dworak, prezes Krajowej rady Radiofonii i Telewizji w rozmowie z Jackiem Żakowskim w radiu TOK FM.

Trzeba sprawić, aby wreszcie były obiektywne, choć nie bardzo wiadomo co to znaczy „obiektywne” media

— kontynuował ironię kolega Bronisława Komorowskiego.

Żakowski dopytywał, czy KRRiT będzie organem „zrzędzącym” do końca kadencji , czy może coś zrobić jeszcze w sprawie mediów.

Myślę, że możemy jeszcze dużo zrobić obserwując tę sytuację aż do końca naszej kadencji. Nie mam złudzeń, że obecna większość sejmowa przyjmie sprawozdanie KRRiT. Jeśli nie przyjmie, to w kwietniu nasza kadencja wygaśnie. Ale do kwietnia będziemy bardzo uważnie sytuację obserwowali. Będziemy zwracali uwagę, na te nadużycia, które będziemy obserwowali

— wyjaśnił swą dalsza rolę przewodniczący KRRiT.

Jeśli będą miały miejsce oczywiście

— dodał, gdy uświadomił sobie, że w poprzedniej wypowiedzi przesądził o pojawieniu się nadużyć.

W przyjaznej atmosferze rozmowy w TOK FM zabrakło nawiązania do słów z wczorajszego programu Jana Pospieszalskiego. Bronisław Wildstein i Krzysztof Skowroński przypomnieli Dworakowi fakt z grudnia 2014 r., gdy przesłuchiwano Bronisława Komorowskiego jako świadka w procesie uniewinnionego w ubiegłym miesiącu dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego. Wszystkie akredytacje otrzymane od sądu „zablokowały” telewizje proplatformerskie, w tym TVP, ale nie zrobiły relacji. Polacy dowiedzieli się o lukach w pamięci byłego prezydenta dzięki inwencji dziennikarza Telewizji Republika, który nagrał zeznania telefonem komórkowym. Jan Dworak w komentarzu na to zdarzenie:

Na tym polega pluralizm.

CZYTAJ WIĘCEJ O DYSKUSJI U POSPIESZALSKIEGO: Wildstein o graniu hymnu w Polskim Radiu: „Czynienie z obawy o swoje miejsce rangi narodowej jest czymś zupełnie niebywałym”

Slaw/ „TOK.fm”