Ustawa o mediach publicznych za miesiąc, najpóźniej po Świętach
— mówi prof. Piotr Gliński w rozmowie z Telewizją Republiką, pytany o kalendarz prac rządu w sprawie ustawy medialnej.
Wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego w niedzielę wieczorem miał dość, nazwijmy to dyplomatycznie, dziwną rozmowę w siedzibie Telewizji Polskiej z red. Lewicką.
O zmianach w mediach publicznych mówił również Jarosław Sellin w wywiadzie dla „Super Expressu”. Wiceminister kultury odrzuca zarzuty o chęć „przejęcia mediów”.
Nie robimy tego, co inni, bo robimy absolutnie nową rzecz. Zmieniamy ustrój mediów publicznych, który od 23 lat jest błędny. Media publiczne są spółkami prawa handlowego i muszą tłumaczyć się przed ministrem skarbu. Czyli przed politykiem, członkiem jakiejś partii, od którego dostają absolutorium! I muszą wykazywać, że przynoszą zysk, a nie czy wypełniają swoją misję. To patologia
— ocenia Sellin.
Pytany o kwestię Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Sellin tłumaczy, że nowy rząd będzie musiał przyjrzeć się jego działalności.
Modne jest dziś słowo „audyt” i w dialogu z twórcami filmowymi będziemy chcieli dokonać takiego przeglądu funkcjonowania PISF po 10 latach. Zobaczymy, czy zmiany są potrzebne
— podkreśla.
I dodaje:
PISF ma rocznie 120-150 mln zł na produkcję wszystkich filmów. Mamy świadomość, że wielkie produkcje historyczne w tym budżecie się nie zmieszczą. Dlatego będziemy rozmawiać z instytucjami państwowymi i samorządowymi o jakimś montażu finansowym, który na to pozwoli. I ogłaszać konkursy na scenariusze…
— czytamy.
lw, Telewizja Republika, Super Express
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/272802-ida-zmiany-prof-glinski-ustawa-o-mediach-publicznych-za-miesiac-najpozniej-po-swietach-sellin-zmieniamy-ich-ustroj-ktory-od-23-lat-jest-bledny