Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy domaga się dymisji prezesa TVP. Powodem są „manipulacje i ośmieszanie wiary Andrzeja Dudy”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Dziennikarze z KSD postanowili zareagować na postawę prezesa Telewizji Polskiej Janusza Daszczyńskiego wobec prezydenta Andrzeja Dudy. Członkowie stowarzyszenia apelują do przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka i przewodniczącego rady nadzorczej TVP Stanisława Jekiełka o odwołanie szefa telewizji publicznej.

Działacze Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy podkreślają, że TVP podczas relacjonowania Andrzeja Dudy w Londynie przekazywała widzom „subiektywne opinie dziennikarzy lub przedstawicieli jednego środowiska politycznego, które od wielu lat wyraźnie preferowane jest w publicznych mediach”.

Haniebne jest wykorzystywanie publicznych pieniędzy uzyskiwanych z abonamentów i podatków na prowadzenie oszukańczej, manipulacyjnej kampanii wyborczej, wprowadzanie odbiorców informacji w błąd

— czytamy w w liście otwartym podpisanym przez Annę Dąbrowska, przewodnicząca oddziału KSD w Częstochowie oraz Annę T. Pietraszek, która kieruje warszawskim oddziałem KSD.

Wyrażamy swój zdecydowany protest i domagamy się odwołania prezesa Telewizji Polskiej, jako osoby odpowiedzialnej za przekazywane w publicznej telewizji treści

— głosi oświadczenie stowarzyszenia.

Deprecjonowanie osoby Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, ośmieszanie jego przywiązania do wiary katolickiej, tradycji patriotycznych, komentarze w miejsce rzetelnej relacji czy bezpośredniej transmisji jego wystąpień, stało się nagminną praktyką publicznych mediów. W ostatnich dniach np. otrzymywaliśmy szczątkowe, zmanipulowane informacje nt oficjalnej podróży Prezydenta RP do Londynu, a w tym samym czasie na antenach Tv publicznej, „misyjnej” królowały komentarze uderzające w godność najwyższej państwowej funkcji, dyskredytujące głowę RP

— podkreślają autorki listu.

KSD zwraca uwagę na analogie między urzędowaniem Andrzeja Dudy a prezydenturą Lecha Kaczyńskiego.

Pomni doświadczeń prezydentury śp. prof. Lecha Kaczyńskiego, kiedy publiczne media stosowały tą samą metodę, nie możemy milczeć. Jako ludzie mediów, których misją jest przekazywanie prawdy, podejmujemy próbę zapobieżenia dalszemu podważaniu wiarygodności i autorytetu zawodu dziennikarza, czym skutkuje tolerowanie kłamstwa i manipulacji w mediach publicznych

— czytamy w liście otwartym.

gah/wirtualnemedia.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych