„wSieci” za kulisami telewizji publicznej: „Decydujące starcie”. Przed jesiennymi wyborami Platforma chce przejąć kontrolę nad wszystkimi kanałami TVP

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Dla wiernych władzy dziennikarzy zaczyna się walka o przeżycie…

Szok po przegranych wyborach prezydenckich już minął, teraz w TVP jest czas mobilizacji przed kampanią parlamentarną. PO zrobi wszystko, aby zablokować rosnące w siłę PiS: tym razem chce użyć telewizyjnego narzędzia zdecydowanie skuteczniej. Dla wiernych władzy dziennikarzy to walka o przetrwanie

— piszą w artykule Marek Pyza oraz Marcin Wikło.

Autorzy artykułu piszą o nastrojach panujących w TVP w związku z wygranymi przez Andrzeja Dudę wyborami prezydenckimi oraz nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi. Przytaczają wypowiedzi pracowników TVP, opisują ruchy, które mają wspomóc wygranie wyborów przez PO lub przygotować się na rządy PiS.

Kampania wyborcza, a szczególnie jej końcówka, nie pozostawiła złudzeń, kto jest najwierniejszym propagandzistą władzy i raczej nie będzie mógł liczyć na litość w nowym układzie

— wskazują dziennikarze.

Korytarzowe plotki dotyczą przede wszystkim szefa „Wiadomości” Piotra Kraśki, który miał negocjować swoje przejście do TVN. Mówi się, że chciał wykorzystać lukę, która powstała po zwolnieniu Kamila Durczoka. […] W niepewnej sytuacji są reporterzy „Wiadomości”, oni mają podstawy do obaw. […] – Jest strach, że ich wysadzą. Ale oni nie myślą jeszcze o PiS, które może przyjść z wielką zmianą dopiero za parę miesięcy. Teraz ich problem nazywa się „Daszczyński”. Nikt do końca nie wie, jakie są zamiary nowego prezesa. Zaczyna urzędowanie w tym tygodniu. A może zrobi wszystkim numer i spróbuje się dogadać z PiS?

— rzuca zagadkowo nasz informator.

Marek Pyza oraz Marcin Wikło wskazują też, jakie według nich zadania ma do wykonania nowy prezes TVP:

Prezesurę Daszczyński obejmie w tym tygodniu. Niezależnie od okrągłych zdań, z którymi na ustach szedł po władzę w TVP, ma wykonać tylko jeden rozkaz: pomóc Platformie wygrać wybory.

Autorzy materiału opisali również plan reformy w TVP: O poważnym uzdrowieniu mediów publicznych po ewentualnym zwycięstwie Prawa i Sprawiedliwości w wyborach rozmawiano już miesiąc temu, podczas kongresu programowego Zjednoczonej Prawicy w Katowicach. Podczas jednego z głównych paneli posłanka Barbara Bubula przedstawiła założenia reformy TVP i Polskiego Radia.

O odpolitycznieniu mediów dziennikarze rozmawiali z posłem PiS Jarosławem Sellinem. W tej sprawie - Prawo i Sprawiedliwość proponuje kilka mechanizmów. Jednym jest postawienie na zarząd jednoosobowy. Wtedy byłoby jasne, że prezes byłby wybierany na podstawie kompromisu kilku ugrupowań. Pomóc mogłoby także wzmocnienie kontrolnych organów społecznych, np. rad programowych, lecz o silniejszych kompetencjach i lepszej reprezentatywności, które co roku wydawałyby oceny jakości programu.

Więcej o sytuacji w Telewizji Polskiej przed wyborami parlamentarnymi w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 27 lipca br., także w formie e-wydania TUTAJ

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych