Tak manipulują rosyjskie media! Dziennikarz wymyślił śmierć 10-letniej dziewczynki w Doniecku

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Rosyjski dziennikarz powiedział w rozmowie z reporterką BBC, że kazano mu wymyślić historię o 10-letniej dziewczynce, która zginęła w ostrzale w Doniecku. Wszystko wskazuje na to, że to tylko jedna z wielu manipulacji rosyjskich mediów opisujących konflikt na Ukrainie.

Kilka dni temu rosyjska telewizja poinformowała, że w ostrzale Doniecku zginęła 10-letnia dziewczynka. Reporterzy BBC chcieli dowiedzieć się więcej na temat śmierci dziecka. Pojechali do Doniecka, wypytywali o dziewczynkę, i ostrzał miasta przypadkowych ludzi. Wszyscy przyznawali, że słyszeli w telewizji o śmierci dziewczynki, jednak nikt nic więcej o niej nie wiedział. Okazało się też, że w czasie ostatnich dni nie było żadnego ostrzału Doniecka.

Reporterzy BBC Natalia Antelava i Abdujalil Abdurasulov rozmawiali nawet z rzecznikiem „ministerstwa obrony” prorosyjskich terrorystów - Eduardem Basurinem oraz rzecznikiem kostnicy w Doniecku Nikołajem Kalashnikovem. Oni również nie umieli powiedzieć nic więcej ponad to, że słyszeli o śmierci 10-latki.

Dziennikarzom nie udało się trafić na żaden ślad dziecka. W czasie spotkania z dziennikarzami rosyjskiej telewizji jeden z nich przyznał, że nie było żadnego ostrzału, a śmierć dziewczynki wymyślono na potrzeby swojego materiału.

Jeśli chodzi o katastrofę w Smoleńsku utrzymuje się, że informacje przekazywane przez Rosję są wiarygodne, te dotyczące konfliktu na Ukrainie są fałszowane i to nieudolnie - co szybko udowodnili dziennikarze BBC.

ann/wp.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych