Podczas ostatniej gali Telekamer Grażyna Torbicka zręcznie zgasiła Jarosława Kuźniara, który chciał zabłysnąć dowcipem i zalecał się do telewizji publicznej zupełnie tak, jakby myślał o zmianie pracodawcy. Nagranie tej krótkiej wymiany zdań stało się hitem internetu. Dziś Torbicka, wspominając tamtą sytuację, twierdzi, że Kuźniar dostał to, o co się prosił.
Przypomnijmy, dziennikarz TVN odbierając statuetkę zagaił.
Nie wiedziałem, że tak ładnie tu u was w tej publicznej telewizji… Polecamy się przy okazji
Riposta prezenterki TVP była natychmiastowa:
Na razie wszystkie miejsca są zajęte.
Czytaj więcej: Kuźniar odbierając Telekamerę poleca się TVP. Na gwałt szuka pracy?
W rozmowie z portalem dziennik.pl Torbicka tłumaczy, dlaczego zareagowała właśnie w ten sposób.
Kolega z konkurencji sam się o to prosił, bo nagle, z ironicznym tonem wyraził się na temat telewizji publicznej
— wyjaśnia.
Jak twierdzi, odezwał się w niej „patriotyzm lokalny” i „stało się to, co się stało”.
Nie spodziewała się, że film stanie się hitem internetu. Z tego wysnuwa jeden wniosek - nigdy nie wiadomo, kiedy trafi się na czołówki portali internetowych.
Ciekawe, do jakich wniosków po gali doszedł Jarosław Kuźniar…
bzm/dziennik.pl
TYLKO wSklepiku.pl możesz kupić najgorętszy gadżet sezonu! Kubek lemingowy wPolityce.pl.
Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.
Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/234500-torbicka-o-utarciu-nosa-kuzniarowi-kolega-z-konkurencji-sam-sie-o-to-prosil
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.