Świat według Michalskiego: Narodowcy zabrali Kaczyńskiemu młodych, biskupów - nuncjusz apostolski, a chłopów - Piechociński

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Platforma Obywatelska będzie rządziła wiecznie? Zdaje się, że właśnie z takiego założenia wychodzi Cezary Michalski. Publicysta „Krytyki Politycznej”, który był gościem audycji Moniki Olejnik „7 Dzień Tygodnia”, twierdzi, że PiS nie ma szans na wygraną z PO.

Ta ekipa nie może oddać władzy i robi wszystko, by tego nie uczynić. Myślę, że dlatego, że ma strasznie dużo ryzykownych decyzji w swojej w historii

— powiedział prof. Jan Żaryn.

Z taką opinią nie zgodził się inny gość Radia ZET, Cezary Michalski. Publicysta „Krytyki Politycznej” stwierdził, że PO nie odda władzy, bo ma „beznadziejną opozycję”.

Dlaczego Jarosław Kaczyński nie jest w stanie zagrozić temu systemowi? Widzieliśmy to na marszu 13 grudnia. Średnia wieku była mniej więcej o 20 lat wyższa od Marszu Niepodległości. Młodych odebrali mu narodowcy, nuncjusz apostolski - biskupów. W dodatku zza węgła wyskoczył Piechociński, który odebrał mu elektorat wiejski

— grzmiał Michalski.

Czyżby kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy przyszli, aby wyrazić swoje poparcie dla działań największej partii opozycyjnej nie było dla publicysty „Krytyki Politycznej” sygnałem, że Polakom nie podoba się polityka rządu?

Okazuje się, że i na to Michalski znalazł odpowiedź…

30 tys. ludzi przywiezione autobusami, za pieniądze, za 50 milionów, które PiS dostaje co roku

— wypalił publicysta.

Ciekawe, czy dla Michalskiego również ten człowiek jest partyjnym najemnikiem, a jego łzy powstały na zamówienie PiS-u:

Nie był to jedyna szokująca teza, jaką wypowiedział na antenie radiowej Michalski. Gość audycji Moniki Olejnik stwierdził, że prof. Bogdan Chazan stracił pracę, ponieważ… „uważa, że kobiety to śmieci”.

Na tak krzywdzącą opinię zareagował redaktor naczelny miesięcznika „wSieci Historii” prof. Jan Żaryn.

Mam nadzieję, że profesor poda pana do sądu

— powiedział historyk.

Nie musiał długo czekać na irracjonalną ripostę…

Mam nadzieję, że pan sam siebie poda do sądu. Szczęśliwie stracił robotę za to, że on łamie innym sumienia!

— stwierdził Michalski.

Jak widać, były konserwatysta coraz mocniej brnie w rzucanie kontrowersyjnych haseł rodem z lewackiego ulicznego wiecu. Przykra właściwość, jak na człowieka, który mieni się intelektualistą.

gah/radiozet.pl/gazeta.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych