Stacja Mariusza Waltera zaprezentowała nowa ramówkę. Brakuje seriali i filmów, za to dominują produkcje typu docu soup i tania rozrywka.
Przez lata mówiło się, że nie znikną trzy rzeczy: karaluchy, PSL i Odra Wodzisław. Ta ostatnia opuściła jednak Ekstraklasę, ale w jej miejsce, jako symbol niezatapialności, mogą wskoczyć paradokumenty.
To właśnie one zdominują antenę TVN-u. Do dotychczasowych produkcji dołączy coś nowego - „Szkoła”. Chociaż podobny pomysł („Szkoła życia”) okazał się już klapą, Edward Miszczak przekonuje, że tym razem będzie inaczej.
Oprócz docu soap flagowym produktem stacji Mariusza Waltera będą nowe reality show, oczywiście robione na amerykańską modłę.
Nowością na antenie TVN będzie program „Kto poślubi mojego syna?” oparty na reality show „Who wants to marry my son”. Widzowie będą obserwować, jak matki poszukują partnerek dal swoich synów.
Po raz pierwszy telewizja zaprezentuje również „Mama kontra mama” w którym panie domu będą razem przebywać, oceniać się wzajemnie i walczyć o wycieczkę dla całej rodziny. To właśnie ten reali show ma wzbudzić największe emocje.
Oprócz nowinek, na ekranie zobaczymy już dobrze znane programy: kontrowersyjny „Top Model” (tym razem również z udziałem mężczyzn) czy „Mam talent”. Ten drugi talent show zostanie zaprezentowany w nowej formule. W programie zostanie wprowadzony złoty przycisk, którego naciśnięcie spowoduje automatycznie przepuszczenie uczestnika do dalszego etapu.
A na dokładkę jeszcze jeden odpowiednik - „Żony w Hollywood” o Polkach mieszkających w Stanach Zjednoczonych (po drugiej stronie oceanu bohaterkę podobnego programu była Joanna Krupa).
Oj, chyba przydałaby się w TVN-ie jakaś rewolucja (kuchenna?). Magda Gessler powinna poradzić swoim kolegom do jak wielkich niestrawności mogą prowadzić wielokrotnie odgrzewane kotlety.
gah
————————————————————
Najlepsze książki w najniższych cenach!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/208459-paradokumenty-i-reality-shows-tandeta-kroluje-w-tvn