Znany radiowiec prowadząc program z Anną Gacek użył wulgaryzmu. Dziennikarzowi „Trójki” wymknęło się słowo na „ch”. Nagranie dopiero po kilku dniach trafiło do sieci.
W miniony wtorek w audycji „W tonacji Trójki” Wojciech Mann przekonywał swoją radiową partnerkę, że puszczony wcześniej w rozgłośni utwór zespołu Kasabian wpisuje się w wiejską zabawę. Mówiąc o tym przeklął na wizji - czytamy na wirtualnemedia.pl.
Umpa, umpa, i komputerek, i hulamy, cały parkiet tańczący, chuj… bala, bala -
— wypalił dziennikarz.
Anna Gacek zwróciła uwagę Mannowi, że użył przed chwilą wulgaryzmu.
Słowo mi się ułożyło - nie że brzydkie, tylko że hula. Hulaj” powiedziałem w skrócie
bagatelizował.
Dziennikarka stwierdziła, że wpadką Manna zajmie się pewnie Krajowa Rada Radiofonii.
Na razie żaden z słuchaczy nie złożył jednak skargi na Wojciecha Manna.
MG/wirtualnemedia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/207225-wojciech-mann-przeklal-na-wizji-potem-obrocil-to-w-zart