Jaruzelska poznała się na Lisie: „Czuję się rozczarowana poziomem standardów dziennikarskich Newsweeka”

Kolejni medialni celebryci trzaskają drzwiami w gabinecie szefa „Newsweeka”, Tomasza Lisa. Do generalnego szołmena III RP Jakuba Władysława Wojewódzkiego oraz generała UOP Gromosława Czempińskiego dołączyła córka generała – Monika Jaruzelska.

Zostałam oszukana przez redakcję „Newsweeka”, a moje dobra osobiste naruszone. Jest mi przykro i czuję się rozczarowana poziomem standardów dziennikarskich ‘Newsweeka’, które okazały się niezgodne z prawem etyki dziennikarskiej

-– oświadczyła projektantka i dziennikarka.

I dodała:

Tym bardziej dziwi mnie fakt, że red. Tomasz Lis, stosując takie metody w kierowanym przez siebie tygodniku, stara się uchodzić za autorytet moralny, walczący z tabloidyzacją mediów.

Na znak protestu, Jaruzelska wycofała się z prowadzenia bloga na jego parówkowym portalu. Powód? Poszło o ostatnią okładkową publikację „Newsweeka” zatytułowaną „Tajemnice domu Jaruzelskich. Córka generała opowiada, co naprawdę działo się w jej rodzinie.”

Córka generała zarzuca „Newsweekowi” nierzetelność. Jej wypowiedzi, jak twierdzi, zostały wykorzystane do „niegodnego” tekstu o rodzinie Jaruzelskich. Zgodziła się bowiem na rozmowę o swojej nowej książce, a nie o wątkach rodzinnych.

Zamiast rozmowy o książce powstał niegodny, niezgodny z prawdą i z wcześniejszymi ustaleniami tekst

-– podkreśliła.

Rozwód wydaje się definitywny, bo „Newsweek” idzie z niedawną blogerką Lisa na noże.

Trudno się oprzeć wrażeniu, że oświadczeniem, pełnym kłamliwych zarzutów, pani Jaruzelska próbuje kosztem „Newsweeka” promować swoją książkę. Będziemy wdzięczni za wybranie innej strategii promocyjnej

– oświadczył tygodnik.

Radzimy Monice Jaruzelskiej, by wraz z Jakubem Władysławem Wojewódzkim i Gromosławem Czempińskim napisała kolejną książkę, tym razem poradnikową, pt. „Jak poznać się na Lisie”. Powinien to być bestseller.

BUL/wirtualnemedia.pl/tokfm.pl